KEITH THURMAN WRÓCI W PAŹDZIERNIKU, NA CELOWNIKU UGAS
Keith Thurman (30-1, 22 KO) wrócił po długiej przerwie i w lutym pokonał w dobrym stylu Mario Barriosa. Były król wagi półśredniej następny pojedynek ma stoczyć w październiku.
"One Time" doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dwie największe gwiazdy tego limitu - Terence Crawford i Errol Spence Jr, toczą rozmowy w sprawie pełnej unifikacji, więc 33-latek z Florydy patrzy w innym kierunku. I zatrzymał swój wzrok na Yordenisie Ugasie (27-5, 12 KO), byłym mistrzu federacji WBA.
- Chciałem być w tym roku bardziej aktywnym, nie dostałem jednak telefonu w sprawie letniego startu. Teraz słyszę, że mam zawalczyć w październiku, choć nie wiem z kim. Miałem też dostać listę kilku zawodników i przedyskutować to z moim zespołem, wciąż jednak jej nie otrzymałem. Ale z pewnością dobrą walką byłaby potyczka z Yordenisem Ugasem. Pod koniec lipca będę już na granicy 75 kilogramów i zacznę kontrolować ten limit. Obóz do walki z Pacquiao rozpoczynałem mając aż szesnaście kilogramów do zbicia. Tym razem rozpocznę przygotowania już z mniejszego pułapu. Wyciągam naukę z przeszłości i uczę się na swoich błędach - powiedział Thurman.
Całkowita zgoda. Najlepszym przykładem na to są walki Kella Brooka z Gołowkinem i Errolem. Facet momentalnie po tych walkach stał się past prime.