PARKER: TYSON FURY ZASTOPUJE ZARÓWNO USYKA JAK I JOSHUĘ
Joseph Parker (30-2, 21 KO) poza ringiem kumpluje się z Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO). I nie ma wątpliwości, że mistrz WBC wagi ciężkiej rozprawi się zarówno z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) jak i Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO).
Usyk pod koniec września zeszłego roku wypunktował Joshuę i odebrał mu pasy IBF/WBA/WBO. Rewanż odbędzie się 13 lub 20 sierpnia w Arabii Saudyjskiej. Istnieje szansa, że lepszy z tej dwójki skusi Fury'ego do jeszcze jednej walki. Parker nie ma jednak wątpliwości, że Tyson jest dla tej dwójki nieosiągalny.
- Joshua i Usyk to świetni zawodnicy, lecz Fury okazałby się dla nich przeszkodą nie do przejścia. Wszyscy powiedzą, że jestem stronniczy, bo trenuję z Tysonem i jesteśmy bardzo blisko, potrafię jednak spojrzeć na to obiektywnie. On potrafi wywierać presję, ale może też usiąść na zakrocznej nodze i doskonale się rusza w ringu. Jeśli będzie miał okazję spotkać się z jednym z nich, według mnie pokona przed czasem zarówno Joshuę jak i Usyka. Ściągnięcie Tysona z emerytury będzie sporo kosztować, ale według mnie powinien wrócić i zawalczyć ze zwycięzcą tego rewanżu - mówi Parker.
chociaż Furemu bliżej do waciaka niż punchera