FURY: DOPÓKI JOSHUA NIE PRZYJEDZIE DO MNIE POTRENOWAĆ, ZNÓW PRZEGRA
Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) z jednej strony deklaruje, że w razie wygranej Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) może wrócić ze sportowej emerytury, z drugiej oferuje Anthony'emu Joshui (24-2, 22 KO) pomoc w przygotowaniach i... trenowanie byłego dwukrotnego mistrza świata.
Usyk pod koniec września wypunktował Joshuę i odebrał mu pasy IBF/WBA/WBO królewskiej kategorii. W końcówce był nawet blisko skończenia Anglika przed czasem. Rewanż odbędzie się 13 lub 20 sierpnia w Arabii Saudyjskiej.
- Dopóki Joshua nie ruszy dupy i nie przyjedzie do mnie do Morecambe, to znów przegra. Potrenuję go i pokażę mu, jak zawodnik wagi ciężkiej powinien walczyć z zawodnikiem wagi średniej. Ani Robert Garcia, ani dziesięciu podobnych mu trenerów nie sprawią, że wygra rewanż z Usykiem. Ja mogę mu pomóc. Nauczę go jak walczyć dwanaście rund i jak radzić sobie z mniejszymi rywalami - powiedział "Król Cyganów".
Raz mówi że zawalczy z Usykiem jeśli znów pokona kulturystę
Chwile później chce trenować Joshue przeciwko Usykowi
Mistrz wrócił
Cała reszta po stronie Tysona.
Fury zdecydowanym faworytem tych dwóch starć, na Antosia nokaut na 99 %, Usyk min 8-4 w rudnach
A fury jedynie czego moze nauczyc AJ to koksowania i kopania taksowek
Wszystko zostało powiedziane :)
Lepiej taksówkę skopać z rana ,
Niż być znanym z hamburgerów żebrania.
Ty masz jakaś delirę, parkinsona, ze ten Enter ci się bezwładnie wciska? Czy zwyczajnie coś jest z Tobą nie tak?
Co do walki AJ vs Usyk.
Joshua musi zmienić taktykę, to czywiste. Poprzednia walkę zjebali koncertowo właśnie pod tym względem. Tutaj musi być inteligentny pressing, dużo dołów w pierwszej części walki, trochę przepychanek i klinczy, trzeba zwolnić nogi i zabrać trochę tlenu Ukraińcowi.
Walka oparta o serie ciosów, bez wariackiego ataku.
AJ jest większy, cięższy, silniejszy fizycznie, żadnego z tych atutów nie wykorzystał w walce nr 1. Zagrali w szachy z Kasparowem i przegrali.
Jesli Joshua chce myśleć o zwycięstwie, to nie może się nastawiać na czysty boks i musi osłabić nogi Ukrainca, narzędzia do tego ma, raz już pokazał, ze potrafi zmienić styl, wiec zakładam, ze będzie potrafił to zrobic ponownie.
Ciekaw jestem tej walki, bo jak dla mnie wynik otwarty.
AJ nie potrafi brudnego boks? Może nie potrafi, a może potrafi. Przed druga walka z Ruizem czytałem, ze nie będzie potrafił przez 12 rund boksować zza jaba, a okazało się, ze potrafił.
Niezależnie od powyższego, to nie sadze by umiejętności brudnej walki na poziomie syna Bożego Andre Warda były tutaj potrzebne. Aj w pierwszej walce wogole nie klinczował, pierwszy klincz pojawił się w okolicach 5 rundy, wogóle nie bił dołów, a te dwa elementy + serie ciosów beda dla niego kluczowe. Garcia ustawi go zapewnię ofensywnie i postawi na ciosy na dół i przygotowanie kondycyjnie. Jak dla mnie AJ ma argumenty na pobicie Usyka, tylko musi zejść na ziemie z mniemaniem o swoim wyszkoleniu, wyjść z chłodna głowa bez wielkich szturmów, konsekwentnie przez 3-4 pierwsze rundy obijać doły, spychać i męczyć w klinczu, później szukać głowy i starać się bic kombinacjami 3-4 ciosów. Pierwsza walka nie była deklasacją, Ukrainiec swoje zebrał, nawet boksując na swoich warunkach. Teraz AJ musi narzucić fizyczny, siłowy boks i będzie mieć realne szanse i nie mówię tutaj o bezmyślnym ataku na pale. Może i AJ padnie ze zmęczenia w mistrzowskich rundach, ale jak dla mnie taka taktyka pozwoli mu myśleć o wygranej.
tylko że bicie po dole takiej pchły, która jest zajebiście mobilna i swietnie kontruje to nie taka prosta zabawa. Do tego Usyk to kondycyjny potwór, nie wierze, że nawet jeśli AJ będzie regularnie trafiał po dole to go to zatrzyma. Prędzej to AJ nazbiera po ryju i się zablokuje psychicznie.
Moim zdaniem, to nie wymyślą nic oryginalnego i będziemy ogladać jab&grab, spychanie na liny i próby bicia w zwarciu/bliskim dystansie. Nic innego nie wypali. Zresztą ten plan też pewnie legnie, bo jak tylko Antek dostanie na ryj to taktyka wyląduje w koszu.
AJ ma wszystko- sile, technike, serce, kondycje, cios, szczeke. A skurwiel bedzie jeszcze lepszy. To bedzie legenda boksu, Lewis mu bedzie czyscil buty.
buuahahah
Tylko Fury w najlepszej formie może wygrać z AJ. Ale Fury już raczej nie będzie w najlepszej formie- zacpany, chory psychicznie.
Wilder, Parker, Ortiz- wszyscy dostaja wpierdol przez KO/TKO od Antka.
kurde co za gość jest moim nowym idolem