SALITA: USYK I JOSHUA SĄ DOBRZY, ALE DZIŚ NIKT NIE MIAŁBY SZANS Z FURYM
Bokserski świat czeka na rewanż Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO), licząc na to, że lepszy z tej dwójki wyjdzie potem do walki z Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO).
Bardziej sceptyczny wydaje się Dmitry Salita, promotor takich zawodników wagi ciężkiej jak Otto Wallin czy Jarrell Miller. Bo jego zdaniem Fury jest obecnie nieosiągalny dla innych.
JEŚLI WYGRA JOSHUA, FURY WRÓCI, JEŚLI USYK, TYSON ZOSTANIE EMERYTEM >>>
- Nigdy nie można przewidzieć tego, co wydarzy się w ringu, a już szczególnie w wadze ciężkiej. Opierając się jednak na tym co widzieliśmy, to ani Joshua, ani Usyk, ani żaden inny zawodnik, nie może w tej chwili pobić Fury'ego. Tyson i jego trener "Sugar" Hill doskonale się dobrali i uzupełniają nawzajem. Po jego ręką Tyson może cały czas się rozwijać i być jeszcze lepszym. Usyk i Joshua to bardzo dobrzy zawodnicy, mam dla nich wiele szacunku, ale w tym momencie nie mają z Furym żadnych szans - przekonuje Salita.
Przeciwnicy Furego to Dillian (ktory wygladal jak kupa gowna w ringu), trylogia z samozwanczym pseudo krolem nokautu na ponad 30 kelnerach Wilderem, Wallin (ktory zreszta dal mu mega ciezka przeprawe), Schwarz, Pianeta, Seferi, Hammer, Abel i waciany cruiser Cunningham (ktory go zreszta posadzil).
Cygan jest madrze prowadzony natomiast dopoki nie wygra badz to z Joshua badz z Usykiem, nawet nie ma mowy o topie w wadze ciezkiej. Zdecydowanie najlepsi w tej kategorii sa caly czas do przejscia, nie ma mowy o byciu bezdyskusyjnym nr 1 bez bezposreniego pojedynku z zawodnikami uwazanymi przez wielu za nr 1 i nr 2.
Dokładnie. Ale .. kim jest Salita i dlaczego mielibyśmy się nim przejmować :P
Zmień dilera. Zgodzę się, że póki nie pokona wygranego z walki Usyk - Joshua to nie uniknie zbędnych spekulacji. Natomiast póki do tej walki nie doszło to na papierze jest bezdyskusyjnym nr 1. Usyk tak nie przekonuje w ciężkiej jak w CW. Oczywiście zakładam, że może z Tysonem wygrać nawet go nokautując. Natomiast deprecjonowanie jego dokonań jest śmieszne. p.s Zapomniałeś o lekcji boksu dla postrachu całej czołówki czyli Derecka, który to został dwukrotnie ośmieszony w walce z Furym.
1) Chyba "na papierze" toaletowym. Joshua mimo porazki z Usykiem ma caly czas mocniejsze resume niz Fury. Ostatnich 10 przeciwnikow Fury'ego wymienilem w powyzszym poscie, nazwiska mowia same za siebie - bieda z nedza. Z faktami trudno dyskutowac.
2) Usyk jest dzisiaj niekwestionowanym numerem jeden w wadze ciezkiej. Niepokonany, unified w cruiser, zdobyl trzy z czterech pasow wagi ciezkiej w swojej 3 walce w heavyweight dominujac takiego tuza jak Anthony Joshua. "Nie przekonuje" to chyba tylko takich oderwanych od rzeczywistosci laikow jak ty, bardziej "przekonujacego" zwyciestwa niz to nad Joshua trudno sobie wyobrazic w boksie na najwyzszym poziomie. Rowniez uznany za nr 1 przez The Ring.
3) Jak wyzej, bez zwyciestwa badz to z Joshua badz z Usykiem, nawet nie ma mowy o topie w wadze ciezkiej. Zdecydowanie najlepsi w tej kategorii sa caly czas do przejscia, nie ma mowy o byciu bezdyskusyjnym nr 1 bez bezposreniego pojedynku z zawodnikami uwazanymi przez wielu za nr 1 i nr 2.
Nawiazalem bo temat ciagle sie powtarza, promocyjne pranie mozgu dziala w najlepsze. Trzeba czasem swiatu przypomniec faktyczny stan rzeczy ;)
Dlaczego nie dodałeś w swym wywodzie że w walce z Włodkiem Antonio sam prawie przegrał przez KO ?
A Fury latał kolo niego jak motyl i kąsał jak osa !??
haha koles co ty bierzesz, że wypisujesz takie bzdury?
Jeśli Fury nie walczył z czołówką, to Usyk z nikim niw walczył.
szkoda marnowac czasu na twoje żałosne wypociny więc napisze jedynie,
że na papier toaletowy to ty masz w głowie zamiast mózgu - Joshua dostał ciężko nokaut od grubasa, który nie ma w żadnego resume, bo z nikim praktycznie nie wygrał. w rewanżu Joshua nie był w stanie znokautowac tego samego grubasa, który do tego jak wiadomo niewiele trenował.
Whyte wygladał jak kupa gówna ale został znokautowany przez Furego a usyk wygladającego jak kupa gówna i rozbitego Chisore nie byl w stanie znokautować - jedyne co to kicał wokół niego i go pacał.
Niekwestionowanym numerem jeden w ciężkiej jest Fury.
Usyk jest dzisiaj niekwestionowanym numerem jeden w wadze ciezkiej. Niepokonany, unified w cruiser, zdobyl trzy z czterech pasow wagi ciezkiej w swojej 3 walce w heavyweight dominujac takiego tuza jak Anthony Joshua.
I co mają do rzeczy tytuły w cruiser do ciężkiej? My piszemy o nr 1 w cięzkiej, inne wagi nie mają tu żadnego znaczenia kolego, więc bredzisz kompletnie.
Dominując "takiego tuza" jak Joshua? Haha to przypomnij co z tym tuzem zrobił grubas Ruiz - ciężko znokautował - to 4 nokdauny i nokaut w takim razie to jest kompletne zniszczenie Joshuy przez Ruiza.
"Nie przekonuje" to chyba tylko takich oderwanych od rzeczywistosci laikow jak ty, bardziej "przekonujacego" zwyciestwa niz to nad Joshua trudno sobie wyobrazic w boksie na najwyzszym poziomie. Rowniez uznany za nr 1 przez The Ring.
Haha, no nie:) Przekonujące zwycięstwo to było Ruiza nad Joshuą - TOTALNE zniszczenie i nokaut.
A w rewanżu ten sam tuz Joshua nie był w stanie nawet znokautować mało trenującego grubasa Ruiza. Do tego nauczony z pierwszej walki bał się, że coś wyłapie od niego :) więc go punktował z dystansu i pacał.
Oto mega tuz.
A skoro dalej idziesz w zaparte i wierzysz w te swoje brednie, to w takim razie w twoim rankingu Ruiz jest od razu za Usykiem.
LSD czy DMT ?:) lol
BUMobijce? 40letniego Wlada?
to niech jeszcze pokona Adamka to będzie komplet
a kogo pokonał ten usyk?
starego rozbitego chisore? pseudokulturyste ze szklaną szczęką którego zniszczył grubas ruiz?
to niech pokona lucasa brownie to bedzie komplet
Ty Funkypolak powiedz mi, którego z tych gladiatorów od Joshuy bądź Ustka w ciężkiej proponujesz posłać na Furego co go to zdeklasuje? Bo ja chętnie naślę dzisiejszego, Wildera czy Walina na Joshue :) Myślę, że taki turniej by się dla AJ skończył 2:0, a w rewanżach znów 2:0 przy czym rzeczą kluczową byłoby to czy najpierw walczy 2x z Wilderem czy Walinem. Jeśli z Alabamą, to wynik z Walinem jest też już z góry znany. 4x ciężkie K.O na AJ'u. Jeśli startujemy od Walina to 1:1 przy czym rewanż wygrywa Joshua po wałku od sędziów i kilkukrotnym liczeniu. Taki ma resume Joshua. Ty mi za to wskaż jednego przeciwnika AJ poza Usykiem co byłby faworytem bądź chociażby zagrożeniem dla Cygana skoro ma taką ekipę gladiatorów na rozkładzie? :D Nie wskażesz bo to są cieniasy... Usyk narazie jest mistrzem świata w ciężkiej po wygranej ze szklanym mistrzem. Tylko tyle i aż tyle osiągnął. Jeszcze sporo musi udowodnić bo przypominam - to nie jest CW, a HW i tylko te osiągnięcia się liczą. A jeśli myśleć inaczej to Adamek w ciężkiej też był top3 bo przecież takich osiągnięć w jego erze nie miali nawet kliczko. Dlatego tam powinno to wyglądać tak do walki z Kliczko: Haye 1, Adamek 2, Władimir 3, Witalij 4, Briggs 5 heheh