PULEW: JOSHUA TO NIC SPECJALNEGO, USYK ZASTOPUJE GO W REWANŻU
- Joshua? Nic specjalnego - uważa Kubrat Pulew (29-2, 14 KO), który przecież z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) przegrał pod koniec 2020 roku przez nokaut w dziewiątej rundzie.
W kolejnej walce Anglik utracił pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej na rzecz Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO). Ich rewanż odbędzie się 13 lub 20 sierpnia. Bułgar jest przekonany, że Ukrainiec znów pobije AJ-a. Być może nawet jeszcze okazalej niż we wrześniu ubiegłego roku.
- Joshua to naprawdę nic wielkiego, dlatego według mnie Usyk wygra z nim w rewanżu przed czasem. Owszem, ja z nim przegrałem, nie byłem jednak dobrze przygotowany do tamtego pojedynku. Oczywiście to tylko i wyłącznie moja wina, ale pomimo porażki z Joshuą nie uważam go za kogoś wyjątkowego - mówi bułgarska "Kobra".
Przypomnijmy, że Pulew 9 lipca spotka się w rewanżu z Dereckiem Chisorą (32-12, 23 KO). W pierwszym pojedynku, sześć lat temu, Pulew pokonał Chisorę niejednogłośnym werdyktem sędziów.
Pewnie dlatego Antonio przegrał z Usykiem bo z nim musiał stoczyć dziewięć ciężkich rund!
:P