BERLANGA Z ANGULO NA PEŁNYM DYSTANSIE

Po serii szesnastu zwycięstw w pierwszej rundzie Edgar Berlanga (20-0, 16 KO) po raz czwarty z rzędu wygrał na punkty. Ale i poziom rywali wzrasta...

Naprzeciw niego stanął doświadczony Alexis Angulo (27-3, 23 KO), w przeszłości dwukrotny pretendent do mistrzostwa świata. Portorykańczyk zdominował przeciwnika fizycznie, boksował konsekwentnie i poza siódmą rundą, gdy chciał ugryźć rywala, trudno się było do niego o coś przyczepić.

- Ten facet nieustannie atakował mnie łokciem. Zrobiłem co zrobiłem, bo po prostu obawiałem się, że jeden z tych łokci mnie porozcina - tłumaczył się po wszystkim Berlanga.

Po ostatnim gongu sędziowie wypunktowali przewagę "Wybrańca" w rozmiarze 98:92 i dwukrotnie 99:91.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.