DEVIN HANEY OGRAŁ KAMBOSOSA I ZUNIFIKOWAŁ WAGĘ LEKKĄ!
Devin Haney (28-0, 15 KO) bezdyskusyjnym mistrzem świata wagi lekkiej! Amerykanin stosunkowo łatwo uporał się na terenie rywala z George'em Kambososem (20-1, 10 KO) i do swojego pasa WBC dorzucił jeszcze WBA/IBF/WBO.
Amerykanin zgodził się na klauzulę rewanżu w przypadku swojego zwycięstwa, poleciał do paszczy lwa, a jego ojciec i trener doleciał na walkę syna w ostatniej chwili. Australijczyk dodatkowo starał się wyprowadzić Haneya z równowagi na konferencjach prasowych i zapowiadał, że "wejdzie mu w głowę". Amerykanin jednak wytrzymał to ciśnienie i już w ringu dał przeciwnikowi lekcję pokory.
To była taktyczna walka, bez spięć i fajerwerków. Haney na dobrą sprawę załatwił wszystko lewym prostym. Kambosos nie potrafił znaleźć odpowiedzi na tę broń ani złapać swojego rytmu. Po ostatnim gongu tej stosunkowo jednostronnej walki sędziowie punktowali 116:112, 116:112 i 118:110 (Paweł Kardyni).
Statystyki ciosów:
Haney 147/588 (25%) - Kambosos 100/417 (24%)
- Czułem się komfortowo i po prostu trzymałem się planu taktycznego. Miałem trafiać i samemu nie dawać się trafić. Przez zdecydowaną część walki to mi się udawało. Odpuściłem w ostatniej rundzie, bo wiedziałem, że spokojnie to wygrywam - powiedział po wszystkim zadowolony Haney. Teraz będzie musiał dać Kambososowi rewanż, lecz po dzisiejszej przeprawie nie powinien się go raczej obawiać...
Dlatego ja, będąc na miejscu Kambososa, a w zasadzie jego menadżera, próbowałbym wyłudzić od Haneya kasę za rezygnację z tego rewanżu :P
Z chęcią bym zobaczył go z Davisem lub Garcią.
Co do Haneya to jest dobry, choć trochę nudny i myślę, że najciekawszą walką byłaby z Łomachenko bo ten nie odstawałby technicznie i może by się jakaś bitka wywiązała.
Oby tylko nie zrobili rewanżu bo to byłaby antyreklama boksu. Tutaj wyniki walki się już nie zmieni.
Szacunek dla niego za to od razu wziął unifikacje ,za to że dał walkę swoim kibicom no i oczywiście za to że wygrał z Teofilem!
Przed Devinem teraz super ciekawe walki .
Ciekawe kto następny.
Sprawdziła się teoria Teofilo że Haney już to wygrał !!!
Furmi, po raz kolejny ja jak i inni proszą Cię żebyś ogarnął ten syf. Łukasz, wstań jutro i podzwoń tam gdzie trzeba, nadal się to kręci na stronie z lat '00, ale wstyd przed Ryśkiem.
Fajnie że Lopez został wykolegownay z tego układu, jest minimum z 5 mega konfiguracji w lekkiej, a Lopez nie jest w nich raczej wymieniamy.
"Furmi, po raz kolejny ja jak i inni proszą Cię żebyś ogarnął ten syf. Łukasz, wstań jutro i podzwoń tam gdzie trzeba, nadal się to kręci na stronie z lat '00, ale wstyd przed Ryśkiem. "
Popieram