DEVIN HANEY OGRAŁ KAMBOSOSA I ZUNIFIKOWAŁ WAGĘ LEKKĄ!

Devin Haney (28-0, 15 KO) bezdyskusyjnym mistrzem świata wagi lekkiej! Amerykanin stosunkowo łatwo uporał się na terenie rywala z George'em Kambososem (20-1, 10 KO) i do swojego pasa WBC dorzucił jeszcze WBA/IBF/WBO.

Amerykanin zgodził się na klauzulę rewanżu w przypadku swojego zwycięstwa, poleciał do paszczy lwa, a jego ojciec i trener doleciał na walkę syna w ostatniej chwili. Australijczyk dodatkowo starał się wyprowadzić Haneya z równowagi na konferencjach prasowych i zapowiadał, że "wejdzie mu w głowę". Amerykanin jednak wytrzymał to ciśnienie i już w ringu dał przeciwnikowi lekcję pokory.

To była taktyczna walka, bez spięć i fajerwerków. Haney na dobrą sprawę załatwił wszystko lewym prostym. Kambosos nie potrafił znaleźć odpowiedzi na tę broń ani złapać swojego rytmu. Po ostatnim gongu tej stosunkowo jednostronnej walki sędziowie punktowali 116:112, 116:112 i 118:110 (Paweł Kardyni).

Statystyki ciosów:
Haney 147/588 (25%) - Kambosos 100/417 (24%)

- Czułem się komfortowo i po prostu trzymałem się planu taktycznego. Miałem trafiać i samemu nie dawać się trafić. Przez zdecydowaną część walki to mi się udawało. Odpuściłem w ostatniej rundzie, bo wiedziałem, że spokojnie to wygrywam - powiedział po wszystkim zadowolony Haney. Teraz będzie musiał dać Kambososowi rewanż, lecz po dzisiejszej przeprawie nie powinien się go raczej obawiać...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 05-06-2022 08:11:50 
Przy tak dużej przewadze punktowej w 1 walce i minimalnym prawdopodobieństwie nokautu, rewanż jest bez sensu, bo nikt nie będzie chciał go oglądać.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 05-06-2022 08:18:16 
@Hugo
Dlatego ja, będąc na miejscu Kambososa, a w zasadzie jego menadżera, próbowałbym wyłudzić od Haneya kasę za rezygnację z tego rewanżu :P
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 05-06-2022 09:29:26 
no niestety Kambasosowi zabrakło umiejętności, jednak był gwiazdą jednej walki, ciężka praca popłaca, jednak na pewnym etapie to już za mało. Mistrzem już raczej nie zostanie. Wygląda na to że Lopez też go trochę zlekceważył, a każdy kolejny dobry pięściarz jka haney nie będzie już tego robić, więc zaczęły się schody. Tak jak pisałem rzadko się zdarza żeby underdog wygrał 2 razy z rzędu, choć w sumie tu nawet kursy były w miarę wyrównanę, jednak Kambasosowi notę podbiło ta ostatnia wygrana i to że Lopez go zlekceważył. Walki nie oglądałem, ani w ogóle żadnej walki któregoś z nich, jednak wnioski nasuwają się same, nie trzeba oglądać nawet obrazków jak te przymuły forumowe.
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 05-06-2022 09:44:48 
Haney UD było w tym przypadku sporym pewniakiem. Haney to świetny pieściarz, ale to nie jest typ zawodnika których lubię oglądać między linami. Shakur Stevenson bardziej mi pasuje, zwłaszcza jego ostatnie walki, podobnie oczywiście jak Tank Davis. Rewanż z Kambososem bez sensu, będzie dokładnie taki sam wynik.
 Autor komentarza: Galed12
Data: 05-06-2022 10:31:41 
Można było przewidzieć, że Kambosos będzie miał problem z pięściarzami techniczymi, którzy nie wchodzą w ostrą bitkę tylko spokojnie boksują.
Z chęcią bym zobaczył go z Davisem lub Garcią.
Co do Haneya to jest dobry, choć trochę nudny i myślę, że najciekawszą walką byłaby z Łomachenko bo ten nie odstawałby technicznie i może by się jakaś bitka wywiązała.

Oby tylko nie zrobili rewanżu bo to byłaby antyreklama boksu. Tutaj wyniki walki się już nie zmieni.
 Autor komentarza: Glacenemenes
Data: 05-06-2022 10:40:50 
Kambosos to gość który lubi się naparzać,
Szacunek dla niego za to od razu wziął unifikacje ,za to że dał walkę swoim kibicom no i oczywiście za to że wygrał z Teofilem!
Przed Devinem teraz super ciekawe walki .
Ciekawe kto następny.

Sprawdziła się teoria Teofilo że Haney już to wygrał !!!
 Autor komentarza: Polakos
Data: 05-06-2022 10:42:16 
Kambosos stracił tak naprawdę swój największy atut czyli element zaskoczenia, plus fakt że Lopez go zlekceważył. Dzisiaj każdy już wie jak walczy i każdy szanujący się lekki z z nim wygra, czy to na punkty czy przed czasem. Co do Haneya to tak naprawdę w dalszym ciągu nie mam przekonania czy jest nawet w TOP3 tej kategorii - skorzystał po prostu na autostradzie żeby zostać niekwestionowanym mistrzem. Haney z Łomaczenką chyba nie powinno być trudne do zrobienia skoro obaj w Top Rank. Rewanż absolutnie nie ma sensu.
 Autor komentarza: fighter777
Data: 05-06-2022 10:49:42 
A nie mówiłem kilka dni temu, że Haney wygra to bardzo łatwo i do jednej bramki. Trafnie zauważono, że Kambosos to gwiazda jednej walki i tyle. Tak naprawdę to były pasy "po promocji". Nie dziwię, że Łomaczenko i Haney tak ochoczo wzięli walki z Kambososem i wyjazd na koniec świata do Asutralii. Czekam na prawdziwe walki w lekkiej czyli starcia Łomaczenki z Haneyem lub Gervontą Davisem.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 05-06-2022 12:37:52 
Coś się z bokser.org popsuło, bo chciałem wyszukać swój post sprzed lat o Haney'u, ale go nie ma. No cóż, nie ważne. Ogólnie Hayney to jest typowy gość, którego jak nie popchniesz to ci nic nie pokaże, ale jak już go popchniesz to się na pięty wzniesie żeby coś udowodnić. Z Kambososem nadal nie został popchnięty.

Furmi, po raz kolejny ja jak i inni proszą Cię żebyś ogarnął ten syf. Łukasz, wstań jutro i podzwoń tam gdzie trzeba, nadal się to kręci na stronie z lat '00, ale wstyd przed Ryśkiem.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 05-06-2022 16:18:17 
Chyba wszyscy mówili to samo, no i sprawdziło się.
Fajnie że Lopez został wykolegownay z tego układu, jest minimum z 5 mega konfiguracji w lekkiej, a Lopez nie jest w nich raczej wymieniamy.

"Furmi, po raz kolejny ja jak i inni proszą Cię żebyś ogarnął ten syf. Łukasz, wstań jutro i podzwoń tam gdzie trzeba, nadal się to kręci na stronie z lat '00, ale wstyd przed Ryśkiem. "

Popieram
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.