OJCIEC FURY'EGO O LIPCOWEJ WALCE Z HUNTEREM
2 lipca w Manchesterze Hughie Fury (26-3, 15 KO) zmierzy się z Michaelem Hunterem (20-1-2, 14 KO) w eliminatorze do pasa WBA Regular wagi ciężkiej. Ojciec i trener Fury'ego, Peter Fury zdaje sobie sprawę ze skali wyzwania, przed jakim stoi jego syn.
- Michael Hunter to bardzo dobry zawodnik. Ma w zanadrzu wiele mocnych kart i jest niewygodny do boksowania. Umie walczyć i ma serce do tego sportu. Hughie wie, jakie wyzwanie przed nim stoi i co ma robić. Musi być w tej walce wszechstronny, to będzie naprawdę trudny pojedynek - powiedział Fury.
- Nie myślimy teraz o potecjalnym pojedynku z Danielem Dubois. Liczy się tylko starcie z Hunterem, jego stawka ma mniejsze znaczenie. Hughie nikogo nie unika, ma 27 lat, jest innym zawodnikiem niż wcześniej i musi rywalizować w dużych walkach. Nie chcemy bić się z leszczami czy przeciętniakami - dodał Brytyjczyk.
- Hunter jest szybki i dużo potrafi. Hughie ma mocnych sparingpartnerów i będziemy gotowi na Amerykanina. Od walki o pełnoprawny pas dzieli nas jedna, może dwie walki. Nie mamy zamiaru kombinować, chcemy udowodnić swoją wartość, często walczyć i wykorzystywać wszystkie szanse - podsumował temat charyzmatyczny fachowiec.
Przypomnijmy, że od czasu przegranej w 2019 roku z Aleksandrem Powietkinem, Hughie Fury wygrał trzy walki z rzędu - kolejno z Pavlem Sourem, Mariuszem Wachem i Christianem Hammerem (październik 2021).
Natomiast Michael Hunter w 2019 roku z Aleksandrem Powietkinem zremisował, a potem zanotował kolejno dwa zwycięstwa (nad Shawnem Laugherym i Mike'em Wilsonem) i remis (w grudniu 2021 roku z Jerrym Forrestem).