LOPEZ: HANEY JUŻ WYGRAŁ Z KAMBOSOSEM, TO WIELKI SPISEK
W listopadzie zeszłego roku Teofimo Lopez (16-1, 12 KO) sensacyjnie przegrał z George'em Kambososem (20-0, 10 KO) i stracił pasy IBF, WBA i WBO wagi lekkiej. W najbliższą sobotę Kambosos będzie ich bronił w starciu unifikacyjnym z mistrzem WBC Devinem Haneyem (27-0, 15 KO). Lopez widzi ten pojedynek w specyficzny sposób...
- Pieprzyć to, Haney wygra, wszystko zostało ustawione, by tak się stało. To jest jeden wielki spisek. Najpierw oszukano mnie, żeby Haney nie wpadł w moje łapy i żebym go nie znokautował - powiedział Lopez.
- Nieważne, że walka jest w Australii, wynik jest już ustalony. Podobnie było w mojej walce z Kambososem, werdykt był znany z góry, przed ogłoszeniem go w ringu - dodał "El Brooklyn".
Przypomnijmy, że Kambosos wygrał z Lopezem niejednogłośnie na punkty, a po wszystkim ojciec i trener Lopeza, Teofimo Lopez Sr twierdził, że jego syn wygrał dziesięć z dwunastu rund i został ograbiony. Ta opinia spotkała się z powszechnym, jak najbardziej słusznym potępieniem, ale jak widać Lopezowie wciąż nie wyciągnęli żadnych wniosków.
A ja chce wiedzieć co !!!