FRANK SANCHEZ ZAMIENIA EDDY'EGO REYNOSO NA JOE GOOSSENA

Canelo Team mocno się uszczuplił w ostatnich miesiącach. Drugi ze znanych zawodników opuścił trenera Eddy'ego Reynoso. I tak samo jak Ryan Garcia, również Frank Sanchez (20-0, 13 KO) przechodzi pod rękę Joe Goossena.

Kubańczyk jest wysoko notowany w wadze ciężkiej - odpowiednio WBC #4, IBF #12, WBO #3. Ma już kilku znanych zawodników na rozkładzie, z Efe Ajagbą (PKT 10) na czele. Po zmianie narożnika powinien pojawić się między linami już w przyszłym miesiącu. W ostatnim starcie, podczas noworocznej gali w Hollywood, wygrał wszystkie rundy z Christianem Hammerem, posyłając go jeszcze na finiszu na deski.

- Moje relacje z Eddym Reynoso nadal są bardzo dobre, ale on nie ma czasu. Wkrótce powinna zostać ogłoszono moja walka, a trener Reynoso najpierw miał świetny obóz z Canelo, a teraz ma wakacje. Dlatego zwróciłem się do Joe i poprosiłem, żeby przygotował mnie do kolejnego startu. Nie zamknąłem jednak za sobą żadnych drzwi - tłumaczy niepokonany Kubańczyk.

- Goossen to świetny trener, który wie jak współpracować z zawodnikami wagi ciężkiej. Podoba mi się sposób jego pracy i przekazywania wiedzy. Współpracował z wielkimi mistrzami i ma spore doświadczenie na tym najwyższym poziomie. Od każdego staram się coś wyciągnąć i już pracujemy wspólnie nad kilkoma elementami. Chcemy poprawić mój półdystans i sprawić, bym jeszcze więcej atakował, czuję się naprawdę dobrze - dodał 30-letni Sanchez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Galed12
Data: 02-06-2022 16:39:17 
Garcia też mówił, że Reynoso nie miał dla niego czasu.
Ogólnie gość chyba mocno popłynął ze swoim ego skoro dla nikogo poza Canelo nie ma czasu a Alvareza dodatkowo pcha na zbyt głębokie wody (jego pomysłem były walki z Cruiserami a widać co zrobił z nim zwykły półciężki).
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 02-06-2022 17:23:43 
Team Beef się sypie. Diva zdeklasowana, Valdez zdeklasowany. Garcia dał nogę, teraz Sanchez. Jeszcze troche i w drużynie zostanie rudy, Eddie - masarz i nasz polakos :)
 Autor komentarza: essa7
Data: 02-06-2022 18:03:04 
Sypie to ci sie na lewo partnerka lub partner co u ciebie bardziej prawdopodobne xD wiec wez sie za pilnowanie
 Autor komentarza: Polakos
Data: 02-06-2022 18:16:37 
Być może coś w tym jest, że tych gości bylo po prostu za dużo i ciężko było ich optymalnie przygotować do walk i zaangażować się na maksimum. Już sam fakt, że weekend po weekendzie jest w narożniku dwóch topowych zawodników jest nieco kuriozalny. Sanchezowi oczywiście wszystkiego dobrego - zawsze pełen szacunek w stosunku do Canelo i oczywiście do siły jego ciosu. Ma papiery żeby za chwilę dołączyć do czołówki HW.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 02-06-2022 18:39:23 
cała uwaga po prostu jest kierowana na Canelo. Póki to wszystko funkcjonowało, można było sobie dorobić na boku z innymi pięściarzami, ale teraz sprawa głównego pięściarza się rypła to trzeba mu poświęcić więcej czasu
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 02-06-2022 18:39:54 
a Sanchezy itd idą w odstawkę
 Autor komentarza: Shaker1982
Data: 02-06-2022 21:00:26 
samqutalis, zapomniałeś o Gołovkinie, wszędzie Gołovkiny, Rollsy i Szeremety, dajesz :D
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 02-06-2022 22:13:54 
Shaker

Nie warto, to tryglodyta..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.