WALKA JOSHUA vs USYK II W SAUDYJSKIEJ HALI JEDDAH SUPER DOME
Rewanżowy pojedynek Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) z jego zeszłorocznym pogromcą, obecnym mistrzem świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO), planowany jest na pierwszą połowę sierpnia w Arabii Saudyjskiej. Znamy już także szczegóły lokalizacji tego hitowego starcia.
Walka ma się odbyć w Dżuddzie, w hali Jeddah Super Dome, która może pomieścić 40 tysięcy widzów. Jej konstrukcja jest wyrafinowana architektonicznie i technologicznie - to największa obecnie kopuła geodezyjna na świecie.
Przypomnijmy, że Arabia Saudyjska budzi bardzo duże kontrowersje jako gospodarz rewanżowej konfrontacji Brytyjczyka z Ukraińcem. Saudowie od dawna łamią prawa człowieka w wyjątkowo okrutny sposób.
- Jeżeli kolejna wielka walka odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, to znów potwierdzi, że ten kraj wciąż ma nienasycony apetyt na wybielanie swojego wizerunku poprzez sport. Prawa człowieka w Arabii Saudyjskiej są w opłakanym stanie. Wszelki opór przeciwko władzy jest surowo karany, obrońcy praw człowieka są prześladowani i wtrącani do więzień, a prowadzona przez Saudów koalicja morduje cywilów na wojnie w Jemenie (...) - powiedział w kwietniu Peter Frankental, przedstawiciel Amnesty Inernational.
Walka powinna się odbyć w Warszawie, na Narodowym. Pierwsza była w Anglii, u Joshuy. Teraz mistrzem jest Usyk, w Kijewie nie da się tego zorganizować z wiadomych względów, ale w Polsce jak najbardziej. Wszystko odbyłoby się normalnie i kibiców też by nie zabrakło. Dojazd z Anglii też prostszy i tańszy. Ale nie, trzeba w Arabii. Naprawdę nie mogę się doczekać chwili, kiedy ropa będzie wykorzystywana wyłącznie do produkcji kaloszy. Wtedy raz na zawsze skończą się walki w Arabiach a i car, ktokolwiek nim wtedy nie będzie, też zaśpiewa inaczej.
Co do zawodników; Usyk u siebie nie może zawalczyc z wiadomych względów (chociaż nawet jakby nie było wojny na ukr to walka raczej nie odbylaby sie w ukr), AJ w Arabii? - cóż dobrze, że jako przegrany nie będzie mógł zawalczyć u siebie chociaż AS raczej nie będzie mu straszsna - już tam walczył, jest czarnoskóry więc tamtejszy klimat (na te kilka dni przed walka) raczej nie powinien mu za mocno dogryzać, ktoś w necie odświeży jego foty z meczetu (lub AJ uda sie tam ponownie) i będzie tam traktowany jak książe
Wygrał w UK to jak bedzie miał wygrać to i u Arabów sobie poradzi ,lecz jestem zdania że będzie to trudniejsze niż pierwszą razą
Pamietasz walke Holi Valuev w Arabii Saudyjskiej? :D widzę, że podchodzisz z dystansem do swoich ostatnich wtop i śmieszkujesz ;p może to i lepiej