LUKE CAMPBELL: ROBERT GARCIA WIE, JAK ZACHOWAĆ SIĘ W WIELKICH WALKACH
Złoty medalista igrzysk w Londynie w wadze 56 kg, Brytyjczyk Luke Campbell ogłosił w lipcu zeszłego roku zakończenie kariery, ale wciąż pilnie śledzi bokserską scenę. Ostatnio skomentował zmianę trenera, na jaką zdecydował się Anthony Joshua (24-2, 22 KO), były zawodowy mistrz świata wagi ciężkiej, notabene również mistrz olimpijski z Londynu.
NOWY TRENER JOSHUY JUŻ W ANGLII >>>
Przypomnijmy, że po porażce z Aleksandrem Usykiem we wrześniu zeszłego roku i utracie pasów IBF, WBA i WBO Joshua długo myślał nad zmianą trenera. Następcą Roberta McCrackena zostanie ostatecznie Robert Garcia, z którym AJ spotkał się kilka miesięcy temu podczas podróży po USA. Amerykanin przybył już do Anglii i przygotuje Joshuę do planowanego na sierpień rewanżu z Ukraińcem.
- Joshua rozstał się z Robertem McCrackenem, ja też to kiedyś zrobiłem. McCracken był bardzo zajęty pracą z brytyjską kadrą i nie miał dla mnie wystarczajaco dużo czasu (...) - powiedział Campbell.
- Spotkałem się całkiem niedawno z Robertem Garcią i Joshuą. Garcia pracował i pracuje z zawodnikami światowej klasy, ma wielkie doświadczenie na najwyższym poziomie. Wie, jak zachować się w wielkich walkach, gdy presja jest olbrzymia. Jestem przekonany, że Joshua zobaczył w Garcii coś, czego potrzebuje i to nie tylko od strony czysto sportowej - dodał 34-letni Brytyjczyk.
No ale wygląda jednak na to że decydując się na tego trenera, postawili na inny wariant.
Na 8 postów 6 jest "ziomusia".
Wychodzę...
Niby wychodzisz a zaraz wbijesz na inne konto i znowu zaczniesz spam z marudzeniem leszczu
Powinno to wyglądać inaczej. Facet już od półmetku powinien budować w AJ u poczucie że robi zdecydowanie za mało i strategia nie działa i trzeba dzialac zdecydowanie bardziej stanowczo.
Oczywiście koniec końców to zawodnik ma się przełamać i w razie czego podejmować pewne działanie ale narożnik też może tu albo przeszkodzić albo pomóc.
No i ogólnie strategia boksowania z Usykiem która chyba w swojej głowie uroil sobie Joshua ciągle ględząc że on może go pokonać boksersko również nie była dobrym pomysłem a przecież McCracken musial brać udział w opracowywaniu taktyki. Zobaczymy jak to będzie wyglądać z kimś innym. Czasami to może pomóc obudzić w zawodniku nowy ogień a czasami nie daje nic pozytywnego.
Trener może mieć najlepsze rady i wbijać je zawodnikowi pomiędzy każdą rundą, ale potem zawodnik musi to wykonać. To jak ze skakaniem przez kozła na WF-ie. Nauczyciel pokaże i wytłumaczy jak, a potem jeden podbiegnie i przeskoczy, a drugi podbiegnie i stanie jak wryty. Blokady psychiczne, nad tym się pracuje miesiącami, a podczas walki trzeba działać szybko. Dostał potężną plombę pod koniec trzeciej rundy i cały jego plan poszedł się walić, ponieważ zobaczył że Usyk może go zranić.