ROMERO: OBNAŻYŁEM GO, CHCĘ REWANŻU
Rolando Romero (14-1, 12 KO) miał wczoraj swoje momenty, lecz gdy Gervonta Davis (27-0, 25 KO) odpalił swój spektakularny lewy sierpowy, nie był już raczej co zbierać. Dla buńczucznego "Rolly'ego" sprawa nie jest jednak jeszcze zakończona.
W wywiadzie po walce 26-latek stwierdził trzy rzeczy. Po pierwsze, według niego obnażył wszystkie słabości "uciekającego całą walkę jak dzi*ka" Davisa. Po drugie, czuł, że wygrał wszystkie rundy. Sprawa ostatnia - chce rewanżu. Czy słusznie? Ocenę pozostawiamy naszym nieocenionym Czytelnikom, sami zaś podajemy niżej statystyki ciosów Compubox.
WSZYSTKIE CIOSY:
Davis 25/84 (29.8%) - Romero 22/115 (19,1%)
CIOSY PROSTE:
Davis 5/26 (19.2%) - Romero 3/39 (7.7%)
CIOSY MOCNE:
Davis 20/58 (34.5%) - Romero 19/76 (25%)
WSZYSTKIE CELNE CIOSY ZADANE NA PRZESTRZENI RUND:
1 runda: Davis (4) - Romero (22)
2 runda: Davis (1) - Romero (3)
3 runda: Davis (4) - Romero (4)
4 runda: Davis (5) - Romero (5)
5 runda: Davis (8) - Romero (4)
6 runda: Davis (3) - Romero (4)
Po pierwsze, według niego obnażył wszystkie słabości "uciekającego całą walkę jak dzi*ka" Davisa.
*
*
*
Niech ktoś temu chłopcu wytłumaczy, że to tak nie działa, nie można obnażyć dziwki, bo dziwka obnaża się za "obopólną umowmą". Będzie biegać i uciekać po całym pokoju jeżeli jej tylko dobrze za to dopłacisz, ale nie wypłaci Ci sierpa w tempo po którym będziesz chodził przez następne 10 minut na sztywnych nogach pytając się własnego ojca co się stało jak to zrobił Romero. To może zrobić trochę inna dziwka z siusiakiem pomiędzy nogami i jak też jej dobrze zapłacisz tolerując tę niedoskonałość jak np. wyraźnie zarysowaną szczękę to możesz osiągnąć to co chciałeś będąc jednocześnie znokautowanym i wyruchanym w dupę jak Romero został. Myślał, że to ma, myślał że to już tu, że zaraz to się stanie, a kolejną rzecz którą widzi to ludzie polewający mu wodę na trwarz i tłumaczący co się stało. Lubię oglądać takie wake up call xD
Nie oglądałem walki, ale patrząc na ilość ciosów to oni w ogóle walczyli czy patrzyli się na siebie?
*
*
*
To jest takie zjebane myślenie, że ja pierdolę i sorry kolego Waluk, ale patrzenie na statystyki w boksie to jest nic nie znaczący ch.. (nie przeklnę, bo mnie ostatnio koledzy poprawiali).
Powiem Ci tak. Te wielkie meksykańskie "wojny"... ja czasami potrafię na tym przysnąć mając na dobrym monitorze parę super-much, którzy wyrzucają wszystko co im matka dała i ojciec kazał, ale nie ma to żadnego znaczenia i walka idzie na pełne 12 rund, a tu masz walkę, że chłopcy wyrzucili z siebie jakieś 50 ciosów na całym dystansie i wstajesz na piętach po każdej akcji. To jest zupełnie inna zabawa i inny 'ball game', tu się czuje coś w powietrzu i trzyma Cię to przy ekranie jak dobry niszowy thiller, gdzie oczekujesz tego zakończenia nie zważając na nic. To są dobre walki.
A i tak przy okazji żadnego doświdczenia z dziwkami nie mam, tyle co oglądałem na filmach jakby to ktoś znajomy przeczytał.
Nie przekonałeś mnie. Przeczytałem 2x to co napisałeś wcześniej i sprawiasz wrażenie obeznanego w temacie.
Choć z drugiej strony nigdy nic nie wiadomo. Taki BlackDog to pojęcie o boksie ma mniejsze niż masz o dziwkach a potrafi wysmażyć w niektórych tematach po kilka postów a każdy post na pół strony 12-tką w Wordzie.
*
*
*
Szkoda, że tak zniknąłeś ostatnio, bo lubiłem tu Twoją obecność.
Płacenie stricte za seks to upadek mężczyzny.
*
*
*
Upadek mężczyzny to jest kiedy mężczyzna zaczyna płakać, bo nie potrafi utrzymać swojej rodziny. Upadek mężczyzny to jest wtedy kiedy wstydzi się przyznać, że jest mu czasami zwyczajnie ciężko z presją środowiska i tego syfu co się dzieje pod kątem mężczyzn w social media. Upadek mężczyzny to jest wtedy kiedy wiesz, że jesteś w socjalnej pułapce kogoś kim musisz być, a jednak nie chcesz nim być. To są dużo głębsze rozterki mentalne niż zwyczajne zapłacenie dziwce (i to dobrze), za to że zwyczajnie możesz jej jebnąć w twarz z liścia i potem będzie się do ciebie łasiła, naplucie w twarz aż obliże i wypnie się w takiej pozycji, że dokonasz swojego chorego spełnienia. To jest przy tym nic kochaneczku.
***Disclaimer, nigdy tego nie próbowałem co opisane powyżej, a opowiadali mi to moi dobrzy koledzy.
Płacenie stricte za seks to upadek mężczyzny.
*
*
*
Upadek mężczyzny to jest kiedy mężczyzna zaczyna płakać, bo nie potrafi utrzymać swojej rodziny. Upadek mężczyzny to jest wtedy kiedy wstydzi się przyznać, że jest mu czasami zwyczajnie ciężko z presją środowiska i tego syfu co się dzieje pod kątem mężczyzn w social media. Upadek mężczyzny to jest wtedy kiedy wiesz, że jesteś w socjalnej pułapce kogoś kim musisz być, a jednak nie chcesz nim być. To są dużo głębsze rozterki mentalne niż zwyczajne zapłacenie dziwce (i to dobrze), za to że zwyczajnie możesz jej jebnąć w twarz z liścia i potem będzie się do ciebie łasiła, naplucie w twarz aż obliże i wypnie się w takiej pozycji, że dokonasz swojego chorego spełnienia. To jest przy tym nic kochaneczku.
***Disclaimer, nigdy tego nie próbowałem co opisane powyżej, a opowiadali mi to moi dobrzy koledzy.
Walkę do momentu przerwania można uznać za wyrównaną, z czego jednak niewiele wynika. Romero zapłacił frycowe, tak jak chłopaczek, który miał przedwczesny wytrysk.
*
*
*
hasztag #czytanieboksu.