WIDEO: PAWEŁ BRACH vs ANTONIO BARRUL FERNANDEZ (-57kg)

W swoim debiucie na Mistrzostwach Europy utalentowany Paweł Brach (-57kg) pokonał stosunkiem głosów cztery do jednego Antonio Barrula Fernandeza i awansował do ćwierćfinału tej imprezy. Prezentujemy Wam nagranie z tego pojedynku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 25-05-2022 19:31:24 
Poezja, szczególnie ostatnia runda.

Świetnie się ogląda jego boks - uniki, obrony, poruszanie się.
 Autor komentarza: Siemano
Data: 25-05-2022 20:16:20 
Dobry jest
 Autor komentarza: garylinker
Data: 25-05-2022 23:32:50 
Od 2 rundy pełna kontrola. Teraz potrzebna najlepsza dyspozycja z młodszym Włochem.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 26-05-2022 10:32:56 
Gratulacje za wygraną, widać umiejętności ale jest też nad czym pracować, np. wydolnościowo to jeszcze nie jest to, jak trafimy na przysłowiowego "AzeroKazacha" który w trzeciej rundzie ma większy motor niż w pierwszej i widać że dopiero się zaczyna uśmiechać, bo się dogrzał i rozkręca a żadne ciosy nie robią na nim wrażenia, to będzie problem, walka wygrana na nogach ale nawet to też można jeszcze poprawiać, jedną rzeczą być szybkim na nogach, a inną mieć timinig na nogach, jak jedno nie współgra z drugim lub jest dużo niepotrzebnych przyruchów to jest chaos samemu sobie można przeszkadzać, Brach jest gdzieś pomiędzy w tej kwestii i nawet narożnik zwracał po pierwszej rundzie dobrze uwagę w tej materii moim zdaniem, oczywiście przeciwnik był silniejszy, i wolniejszy, nie wiem ile Brach ma lat ale gdyby zwiększył siłę ciosu tak żeby przeciwnik od razu nabrał szacunku wówczas pewniej czułby się w wymianach i mógłby na prawdę pójść mocno do góry, cały mecz widać było że może skutecznie walczyć ciosy spotkaniowe gdyby miał więcej pewności siebie, szczególnie prawy na lewy skoro ma taką łatwość odwrócenia pozycji, w końcu weszło ładnie w 3 rundzie ale tak naprawdę to była bardziej doskonała kontra przy linach z krótkiego odchylenia niż prawdziwy prawy nad lewym, ale też ponieważ ma dobrą gimnastykę potrafi zejść nisko przy ciosie sierpowym wchodziłby prawy na prawy gdyby patrzył przy tym nie na matę ale z dołu na przeciwnika jak ... np. Kulej, generalnie dobrze się ogląda jak pieściarz widać że reprezentuje poziom i umie, wygra czy przegra to trochę inna sprawa ale mogą nawet być porażki które aż tak nie bolą o ile ktoś ma pomysł jak dalej się rozwijać,
na marginesie: boks olimpijski w Polsce przez lata szedł w dół a na świecie w górę, stąd jeszcze większa różnica, np. gdy zdobywaliśmy masowo medale ze "Związku Radzieckiego" przyjeżdżała jedna reprezentacja z której każdy zawodnik zdybywał 1 medal w większości złoty, teraz zamiast tego jest 10 reprezentacji w tym np. Ukraina czy Kazachstan i trzeba ich 10ciu pokonać żeby dojść do tego samego, widać gdzie jest ta poprzeczka
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.