TERENCE CRAWFORD: NAJPIERW SPENCE, POTEM CHARLO
Terence Crawford (38-0, 29 KO) wierzy, że jeszcze w tym roku zapoluje na Errola Spence'a Jr (28-0, 22 KO) i zunifikuje wszystkie pasy wagi półśredniej. A potem chętnie zaatakuje bezdyskusyjnego championa kategorii junior średniej, Jermella Charlo (35-1-1, 19 KO).
- Kiedy już pobiję Spence'a, w kolejnej walce chętnie spotkam się z Charlo. o ile oczywiście on w międzyczasie nie pójdzie do wagi średniej. Jermell jest na mojej liście życzeń. To krótka lista, obejmująca tylko dwa nazwiska, tak więc najpierw Spence, potem Charlo - zapowiada mistrz WBO wagi półśredniej, w przeszłości champion dywizji lekkiej i junior półśredniej.
Przypomnijmy, że Crawford stopując w listopadzie Shawna Portera (TKO 10) wypełnił kontrakt z grupą Top Rank i stał się wolnym zawodnikiem. To powinno ułatwić doprowadzenie do walk ze Spence'em oraz Charlo, którzy boksują na galach Ala Haymona z cyklu PBC.
kupię jednak jakąś bezpośrednią transmisję na to jak by miało mieć miejsce a raczej już mi się żadko chce
Problem jest taki że Terence walczył w listopadzie i nawet nie ma mowy o jakimś bliższym terminie tej walki. A jest połowa roku. Jeśli zaraz nie usiądą do konkretnych rozmów, to czy to się uda jeszcze w tym roku? No może gdzieś w okolicach Nowego roku. I znowu mega długa przerwa Buda.Takie niepotrzebne przeciąganie.
Mimo wszystko czekam bardzo na tą walkę. To mogłoby być największe starcie tego roku i zwycięzca teoretycznie mógłby być uznany 1 P4P.
Jeśli natomiast chodzi o Charlo to Crawford wygra z nim przed czasem i łatwo zdobędzie te pasy.
Co do walki ze Spencem. Już kiedyś tak to ująłem i nadal wydaje mi się trafne:
nie ma drugiego takiego kozaka jak Spence.
Ale jest jeden jeszcze lepszy...