ADAM BALSKI: DOBRA BITKA, ZA MAŁO BOKSU
Redakcja, KnockOut Promotions
2022-05-22
- Co to była za wojna - zachwalał potyczkę Adama Balskiego (16-2, 9 KO) z Alenem Babiciem (11-0, 10 KO) promotor gali w Londynie, Eddie Hearn.
- Bitka była dobra, ale powinno być trochę więcej boksu. Nie wszystko idzie jednak tak, jakby się chciało - komentował na gorąco pięściarz z Kalisza tuż po zejściu z ringu.
Przypomnijmy, że Polak już w piętnastej sekundzie posłał faworyta na deski lewym sierpowym. Potem miał go zranionego w ostatniej odsłonie, nie zdołał jednak dobić zranionej ofiary i przegrał na kartach wszystkich sędziów.
- Długo nie zobaczymy tak dobrych dziesięciu rund w tym limicie - chwalił obu wojowników Tony Bellew, dawny champion kategorii cruiser.
Adam dał z siebie wszystko ale brakowało paliwa.
Ok. Może za dużo skakał będąc poza dystansem a za mało schodził z lin, wchodząc w klincz czy schodząc na boki.
Michał Cieślak zmieniał pozycję na mańkuta i w przypadku Adama fajnie mógłby schodzić w prawo i oszukiwać Babicka.
Moim zdaniem za mało ciosów na dół, szczególnie jak Babić z rękami u góry podchodził aby zadawać swoje sierpy.
Adam udowodnił swoją wszechstronność, fajne kontry.
Posadził Babicia.
Wiadomo że Hearn wziął Adama bo wiedział że nie jest w pełni gotowy i nie uszkodzi mu Babicia.
Nie wiem jak Master by sobie radził z taką presją.
Babić mógłby Mastera zdominować.
Z drugiej strony Hearn by nie ryzykował wypuszczania Babicia na Mastera po pełnym obozie.
Tacy charakterni bokserzy jak Balski czy Cieślak lepiej nadają się na takich jaskiniowców.