MACIEJ MISZKIŃ O WALCE ADAM BALSKI vs ALEN BABIĆ
Redakcja, Nagranie własne
2022-05-21
Adam Balski (16-1, 9 KO) czy Alen Babić (10-0, 10 KO)? O głębszą analizę tego pojedynku poprosiliśmy Macieja Miszkinia. Zapraszamy!
Dodaj do:
Zgadzam się że Balski ma potencjał aby zaskoczyć Babicia.
Babić dziurawy, jest do trafienia w tempo czy z kontry.
Trzymam kciuki za Adamem.
Wiele osób chyba ma nadzieję, że Babic się sam przewróci, ale tu też nie widzę specjalnie szans na jakąś wielką przewagę kondycyjną. Pomijając obóz, to jednak Balski wchodzi wyżej a Babic niżej. Na punkty to musiałby być jakiś cud, żeby większy (z wyższej kategorii), silniejszy i bardzo agresywny bokser walczący 'u siebie' nie dostał wygranej. Oczywiście przyzwoity bokser ze szczelną defensywą, taki Durodola, mógłby takiego boksera przeczekać i wypykać, ale Balski nie jest nawet blisko tego poziomu umiejętności.
Ogólnie widzę scenariusz KO i całkiem realny scenariusz Babic na punkty.
Babić będzie napierał, a Balski będzie się cofał i go pykał. Zadawanie ciosu byle zadać jak najszybciej to żadna szybkość. Nasi bokserzy są jednobiegowi. Brakuje zrywności, przyspieszeń, zróżnicowania tempa zadawanych ciosów. Wszystko na jednym biegu. Przeciwnik po 3-4 rundach już ma rozpracowanego każdego naszego boksera bez mniejszych problemów, bo on ciągle robi to samo.
Babić to nie jest żaden as, ale to będzie różnica w mentalu. Wpajane w polskim boksie wzorce uznają ofensywny styl za zło, bo przecież trzeba boksować zachowawczo i bezpiecznie. Babić przełamie fizycznie Balskiego i swoją agresją dopnie swego. Będzie KO Po 6-7 rundzie.
@Ariosto
Myślę, że Balski wcale taki waciany nie jest. Procent nokautów nie zawsze mówi prawdę. Gdyby np. oceniać Cieślaka po jego pierwszych 7 walkach, to miał tylko 3 wygrane przed czasem, a przecież jemu mocnego ciosu trudno odmówić. Ja sądzę, że siła ciosu Balskiego to jest jednak powyżej przeciętnej dla wagi cruiser.
@LwieSerce23
Słuszne uwagi odnośnie błędów szkoleniowych polskich trenerów, ale one nie za bardzo pasują do Balskiego. Jego chyba w większym stopniu ukształtowała ulica, niż amatorski boks (tylko 39 walk).
Walka może się sprzedać. Jednak żeby nie zakończyła się blamażem, trzeba Babicia przygotować. Dlatego najpierw serwowali mu niezbyt szybkich osiłków a teraz kogoś, kto dla odmiany jest względnie szybki. Wybierać należało z głową, żeby ktoś Chorwata nie ustrzelił przed oczekiwaną monetaryzacją projektu. Dlatego wybrano Balskiego. Wybór w miarę bezpieczny, Adam ma duże skoki formy, dyskusyjną szczękę (zawsze możliwe angielskie przerwanie) i o ile w narożniku stanie Wilczewski a nie na przykład Liczik - kiepski zaplecze szkoleniowe.
Tak jak pisałem, gdybym ja miał układać taktykę dla Balskiego, to przez pierwsze cztery rundy kazałbym działać na wstecznym, z dużą ilością lewego prostego i kontrami, jeśli to bezpieczne. W tym czasie Chorwat powinien się wyszaleć, wycepić i trochę oklapnąć. Potem można delikatnie go naciskać i próbować znokautować. Ale z Wilczewskim w narożniku to nie wyjdzie, jeśli go tam zobaczę, stawiam na KO na Balskim do 3 rundy.