BILLY JOE SAUNDERS WRÓCI WE WRZEŚNIU LUB W PAŹDZIERNIKU?
Brytyjczyk Billy Joe Saunders (30-1, 14 KO) przegrał w maju zeszłego roku unifikacyjny pojedynek z Saulem Alvarezem i stracił pas mistrza świata WBO wagi super średniej, doznając przy tym złamania kości oczodołu. Wydawało się, że po tym lukratywnym, ale bolesnym starciu przejdzie na sportową emeryturę, ale wygląda na to, że wróci do ringu.
Informacje o szczegółach możliwego powrotu Saundersa ujawnił szef grupy Matchroom, Eddie Hearn, który prowadzi rozmowy z ludźmi Billy'ego Joe.
Powrót byłego mistrza świata dwóch kategorii mógłby się odbyć we wrześniu lub w październiku w Wielkiej Brytanii.
Z kim mógłby się zmierzyć Brytyjczyk? Zapewne na początek z kimś niezbyt groźnym, ale w przyszłym roku czekają według Hearna rewanżowe walki z Johnem Ryderem i Chrisem Eubankiem Juniorem. Rydera Saunders pokonał w 2013 roku, a Eubanka w 2014 roku.
Nie widzę tego. To wyłączająca kontuzja, kości oczodołu są cienkie i delikatne. Zrosną się, ale będą łatwo pękać. Saunders będzie musiał albo przeformułować całą taktykę pod kątem nieoberwania w tamto miejsce albo dobierać odpowiednich przeciwników. Jedno i drugie bez sensu. Walki z Andrade naprawdę nie chciałbym oglądać. Dwóch defensywnych, śliskich bokserów walczących z kontry. Może jakby walczyli na pistolety, takie jak za czasów napoleońskich, to byłyby jakieś emocje. Ale w ringu? Uchowaj panie :P
Z Ryderem, którego lubię, byłby chyba faworytem, z Eubankiem nie wiem.
Faktycznie z Andrade to mogloby byc trudny "spektaktl" dla kibica, mimo wszystko kto w okoliscach 160-168 ta kontuzje moze wykorzystac ? BJS swoim ryjem zarobi jeszcze kupe kasy, ale faktycznie raczej juz nie bedzie tak pewny siebie. Kto wie czy "mistrzowie" pokonani przez Canelo, de facto nie zrujnuja legacy rudego okazujac sie w pozniejszych etapach kariery zawodnikami "takimi sobie".
Tak czy siak, ten mniejszy cygan na pewno jeszcze bedzie walczyl i zakladam, ze po przetarciu zmierzy sie w rewanzu z Eubankiem (pierwsza walka byla bliska, teraz faworytem raczej bedzie mały Krzyś bo nie jest tak rozbity i sie nie zapuszcza)
@Ariosto
Z Eubankiem tam byla bliska walka ale bez wiekszych kotrowersji wygrał BJS (co bylo zaskoczeniem), z Lee walki nie ogladalem, Lemieux zostal zaprowadzony do szkoly, z Canelo ta walka tez nie byla do jednego ryja, ale jednak meks ulokowal tam cios chyba najlepszy w karierze i jeden z lepszych ciosow w historii tej wagi (mnie osobiscie zdziwilo ze ten cyganski cwaniaczek [nie przepadam za nim] nie zlozyl sie po tym ciosie)
Jeśli chodzi o hierarchizowanie tego skalpu w przypadku Canelo to ja bym powiedział, że gdzieś na 5-6 miejscu. Wyżej cenię chociażby zwycięstwa nad Golovkinem, Kovalevem czy Smithem (którego trzeba uznać za największy triumf w super średniej). Pewnie na porównywalnym poziomie z Jacobsem czy Plantem.
"Jeśli chodzi o hierarchizowanie tego skalpu w przypadku Canelo to ja bym powiedział, że gdzieś na 5-6 miejscu. Wyżej cenię chociażby zwycięstwa nad Golovkinem"
Ah ty marny trollu. Juz pomijajac ze sedziowie oszukali kazacha w obu walkach to jeszcze ty pajacu klamiesz, jakie zwyciestwa?
Jeszcze mi pewnie powiesz ze rudego koksa oszukali w 1 walce i powinien wygrac a nie byc remis? Co za kurwa dzban
Nie warto, On to robi z premedytacją. Taką ma tu fuchę..
Po pierwsze to grzeczniej. Po drugie mówię o oficjalnych rozstrzygnięciach a nie jakichś kibicowskich przepychankach dotyczących werdyktu. Po trzecie brzydzę się trollarzami i proszę mnie nimi nie nazywać, dla mnie trollami są Ci którzy próbują zmienić bieg historii i mają problem z akceptacją podstawowych faktów.
Nie warto, On to robi z premedytacją. Taką ma tu fuchę..
No właśnie, taką ma fuchę. Obrażacie inteligentnego człowieka, nazywając go trollem, a on jest lobbystą lub inaczej agentem wpływu. Co więcej, mam wrażenie, że nie tylko rzetelnie zarabia na "swoją michę ryżu", ale także przyucza do fachu paru mniej rozgarniętych kolegów stażystów. Szacun dla Polakosa.