MUNGUIA ZNÓW Z RYWALEM PONIŻEJ OCZEKIWAŃ
Jaime Munguia (39-0, 31 KO) po oddaniu pasa WBO wagi junior średniej i przenosinach do średniej stoczył już pięć walk. Mierzy się z solidnymi rywalami, ale nie tymi najlepszymi. I taki też będzie jego kolejny pojedynek.
Meksykanin zapewnia w wywiadach, iż zaraz zaatakuje najlepszych "średnich" na świecie, po czym kontraktuje ze swoim obozem takiego przeciwnika jak ten najbliższy. Bo tym razem naprzeciw niego stanie Jimmy Kelly (26-2, 10 KO). Mało znany Brytyjczyk pod koniec 2015 roku pretendował nawet do pasa WBO wagi junior średniej, ale dostał lanie od Liama Smitha.
Pojedynek Munguiy z Kellym odbędzie się 11 czerwca w Honda Center w Anaheim w stanie Kalifornia. Pora chyba, by Munguia (#1 WBO, #2 WBA, #2 WBC, #8 IBF) toczył trudniejsze boje, ale to już nie tylko jego działka, a przede wszystkim grupy Golden Boy Promotions z Oscarem De La Hoyą na czele...
To on nie jest obowiązkowym w WBO?
Próbują go przeczekać?
Tym bardziej , że on był mistrzem WBO w niższej kategorii. A tacy często po przejściu wyżej dostają walkę o pas z automatu.
To albo GBP nie widzą w nim potencjału ( w co nie wierzę ), albo inni na siłę go unikają...
Dla Gołowkina to byłoby spore ryzyko na ostatniej prostej kariery. Ciężka walka a piniądz nijaki w perspektywie trzeciej walki z Canelo.
Ja bym sobie zablokował np. "Polakosa".
Akurat w tym przypadku ( Munguia ) i sytuacji w MW wypowiada się całkiem rozsądnie. Tak moim zdaniem.
Przecież każdy na tym forum wie,że Ygnac,to największe ścierwo.Taki niedorozwój umysłowy,co nigdy sensownego na temat boksu nie napisał.
I tak będzie, chyba że ciocia adelajda :)
Mów za siebie. Ja się brzydzę trollingiem (i koksiarzami).