BAKOLE POBIŁ YOKĘ - POGROMCA WACHA LEPSZY OD MISTRZA OLIMPIJSKIEGO!
Świetnie dysponowany Martin Bakole (18-1, 13 KO) dał nieoczekiwanie lekcję pokory mistrzowi olimpijskiemu wagi super ciężkiej z Rio. Tony Yoka (11-1, 9 KO) przegrał na oczach swoich kibiców w Paryżu.
Bakole już na początku zranił faworyta gospodarzy lewym sierpowym. Za moment znów zranił faworyta - tym razem lewym hakiem pod prawy łokieć. A w końcówce pierwszej rundy posłał Yokę na deski prawym sierpowym.
W drugim starciu Bakole bardzo mocni trafił lewym sierpowym, lecz Yoka opanował nieco sytuację pod koniec szóstej minuty. Po przerwie Bakole znów podkręcił tempo, a niemal każdą akcję kończył lewym hakiem w okolice wątroby. Po dziewięciu minutach Yoka mocno krwawił z nosa, a pod lewym okiem pojawiła się rana.
W czwartej odsłonie Francuz uruchomił nogi, zainkasował dzięki temu mniej ciosów, wciąż jednak oddawał inicjatywę. Na początku piątej rundy mistrz olimpijski przyklęknął po raz drugi i sędzia liczył go do ośmiu. Rozluźniony Bakole pastwił się nad nim z uśmiechem na twarzy.
Szósta runda to podobny scenariusz. Kongijczyk troszkę zwolnił, lecz Yoka był już naruszony wcześniejszymi akcjami i oddawał inicjatywę. Yoka dobrze rozpoczął siódmą i widać było, że Martin miał na tym etapie lekki kryzys. Wszystko się wyrównało i podobnie wyglądały następne trzy minuty. Pogromca Mariusza Wacha do końca robił już mało, wiedząc, że wygrywa wyraźnie, a Yoka niby próbował, tak naprawdę jednak atakował z rezerwą.
Smutna lekcja dla Francuza która strąca go poniżej pewnego poziomu i ciężko będzie wymyślić jakiś senswony plan jak pomoc mu wejść do gryo największe laury.
96-92, 95-93, 94-94
Yoka przegrał a ocenia się negatywnie Hrgovica.
Tak dla delikatnego naświetlenia niektórym sytuacji Bakole to jeden z kilku mocnych nazwisk które to odmówiły walki z Filipem. Wymówka Martina było niby za mało czasu na przygotowania.
Ja tam myślę że Filip to akurat może namieszać ale to moje osobiste zdanie.
Z tego co pamiętam to właśnie federacja nie dopuściła do walki Yoki z Hrgovicem, właśnie przez to że zakontraktowana była już ta walka, więc hrgovic mógł zapraszac do tańca Bakole, a skończyło by się tak samo jak w przypadku Yoki i tego że federacja nie dopuściła go do walki z Hrgovicem.
http://www.bokser.org/content/2021/07/05/165545/index_mobile.jsp
Do walki z Chińczykiem nie doszło z powodów osobistych. Takie rzeczy się po prostu zdarzają.
Walka z Moliną nie wyszła Hrgovicowi ale to głównie dlatego że partnera do tańca miał beznadziejnego. To Molina zepsuł tą i tak bardzo jednostronną potyczkę bo to quiter...
A że komuś wydaje się że Yoka wyglądał 2 x lepiej... Każdy ma prawo do własnej opinii. Ja stawiam że namieszają najwięcej właśnie Hrgovic i Joyce z tego towarzystwa. Joyce właściwie już namieszał a Filip jeszcze sporo ugra o ile ogarnie swoją karierę i poświęci się na 100%
Nie wiem co ty widzisz w tym Hrgovicu, ci co porównują go do Kliczki, chyba nie dodają że wygląda on jak upośledzony Kliczko, nie zdziwi mnie jak Chińczyk wygra choć faworytem nie będzie, ale nawet jeśli nie to będzie ostatni przystanek Hrgovica, poprzeczka wyżej i będzie dla niego posprztane
Jennings, Stiverne, Daniel Dubois w walce 50/50 i jeszcze Takam.
To naprawdę dobry rozkład no i w zestawieniu naprawdę groźnym zdał egzamin na "5" a Yoka... Cóż.
Bakole dopoki jest świeży to bije z niesamowitym luzem, przy tej wadze i zasiegu jest to niespotykany. Dodatkowo widać, że jego ciosy waża (możę nie kasuja ale na pewno nie paca). Bez tlenu też potrafi się odnaleźć - skutcznie odpoczywajac, a nawet jak zbiera to raczej tego nie odczuwa (przynajmniej nie ciosy Yoki). Mam nadzieje, ze za chwile dostanie kolejna duża walke.
Yoka - ciezko bylo stwierdzic czy faktycznie jest "wątły" ale chyba jednak jest. Dużo większym problemem jest jednak łeb.. przegrywajac walke do jajca nie potrafi zaryzykować. Został obnażony i każdy zawodnik z top to wykorzysta. Kolejny medalista olimpijski zweryfikowany (wielu ich bylo).
Co dalej? Yoka zapewne obiciu 3-4 ogórków czyli przez najblizsze 2 lata moze pomazyc o walkach mistrzowskich. Bakole? ciezko powiedziec, moze dostanie walke o EBU (o ten pas mial walczyc Yoka jezeli wygra z Bakole). Ja najchetniej zobaczylbym go teraz Hrgovicem ale bedzie to troche nie fair wobe Zhanga. Optymalne rozwiozanie (w marzeniach kibica) to Hrgovic vs Zhang (zeby bylo fair) a nastepnie wygrany ze zwyciezca walki np. Bakole vs ? np. Dubois (o ile ten zawalczy z tym Bryanem czy jak mu tam).
Głąbie to był zupełnie inny moment... Chronologia wydarzeń się kłania. Nie było jeszcze w planach walki z Yoką.
No ja widzę w boksie Chorwata szansę na niezłą karierę. Jeśli potwierdzą się plotki o tym że jest niesamowicie twardy (a ciosy Moliny który nie głaszcze po nim spłynęły) to w połączeniu z rozmiarem (świetne warunki) + mocnym ciosem (ponoć bardzo) + dobrymi umiejętnościami już mamy miks który daje nam ciekawe nazwisko w topie.
Jak będzie się przekonamy. Chińczyka wg mnie odprawi bez większych problemów jak zrobi formę. A dalej się zobaczy. Póki co mało kto chciał z nim walczyć a cała plejada mimo profitów w postaci prawa walki o mistrzostwo odmawiała walki.
Można to zwalać na kasę ale wg mnie chodzi o coś więcej.
Nie dość że troll to debil. Chociaż to w sumie jedno i to samo. Jak ktoś ma skłonności do trollingu jest debilem...
Dobrze, że dziś nad ranem Jan w main evencie UFC, chociaż człowiek się trochę odchami
I uważaj. Wbrew pozorom kiedyś za pisanie głupot nie do zniesienia jeden user dostał bana. Dokładnie był to rollins za pisanie że tak naprawdę Mayweather przegrać powinien w walce z Berto.
Jest skala głupoty której lepiej dla własnego dobra nie przekraczać...
W drugiej fazie walki odpuścił bo i tak jużwygrywał i nie było sensu się narażać, ale skoro ograł Yokę w 6 rundach na 10 na nogach, to co zrobi z Hrgovicem 10:0 moim zdnaiem, twardy łeb tu nie wystarczy, a kto to jest Bakole ledwie zaplecze czołówki, więc gdzie ty tu widzisz miejsce dla swojego Chorwata?
Wygranego (najpewniej Hrgovica) chetnie bym zobaczyl w zestawieniu wlasnie z Bakole (o ile ten przygotuje forme na 12 rund).
Jezeli drogi sie rozejda to Bakole powinien celowac teraz w inna duza walke (wygranego Fury - Hunter), Wildera? (w to watpie), wziac pasek EBU (z Kabayelem), Wallin/Helenius, moze Sanchez? Kazde z tych zestawien byloby bardzo spoko.
Nie wiem dlaczego podłapałeś to "chronienie przez federację" od trolla portalowego bo to określenie nijak ma się do rzeczywistości.
Owszem Hrgovic ma być może przesadnie wysokie miejsce w rankingu jak na swoje dokonania ale nie ma to nic wspólnego z chronieniem bo i przed czym? Raczej było dobrze posmarowane + pokonał wysoko notowanego tam Molinę.
No i Hrgovic miał/ma ambicje walczyć właściwie z każdym. Nie wychodzi bo nie stoi za nim kupa siana a ryzyko jest na tyle duże że cała plejada po prostu odmówiła.
Zhanga pokona i to wyraźnie jak zrobi formę. Bakole nie będzie mu wtedy do niczego potrzebny aczkolwiek już chcieli takiej walki więc raczej się go nie obawiają. Martin jest niezły ale zabójcą gigantem to on nie jest. Z Kuzminem to wyszła mu mocno tak sobie walka.
Teraz rzucilem okiem na werdykt (nie ogarniam francuskiego mimo, ze sie go kiedys uczylem xd) i faktycznie to jest porazka.. 96-92, 95-93 and 94-94. ?? Ta walka oscylowala w widełkach: 100-88 ew 98-90, jak ktos wyszedl na papierosa to mozna z tego zrobic 97-91. Jedyne rundy gdzie Yoka mogl cokolwiek zrobic to rundy 7,8,9 ale tez trzeba mocno przymykac oko zeby mu je napisac. 94-94 to kryminal
Prosimy o tą magiczną możliwość... Pisanie byłoby tu o wiele przyjemniejsze...
Fakt wysokiego ustawienia Hrgovica mnie nie rusza az tak bardzo jak tolerancja wobec wycofania sie z walki. Zawodnicy, ktorzy mieli z nim walczyc zostali wykluczeni z rankingu (nawet jezeli zglaszali kontuzje) tutaj Hrgovic nie wyszedl do walki z przyczyn osobistych, ale nie chce tego tematu rozwijac bo dla mnie pozycja Hrgovica w ibf to typowy szwindel. Ja osobiscie czekam na jego walke z kims normalnym a nie z trupami lub dziadami, nie mowie ze jest to zawodnik przereklamowany ale poki co nie nia zadnych podstaw ku temu zeby ufac ze to moze byc gwiazda hw.
Ty jako fan braci kliczko jakos mocno gloryfikujesz chorwata, nie wiadomo za co (za podobienstwa?). Poczekajmy. Jak Filip cos pokaze w ringu (wezmie dobry skalp) to ja go tez doecenie - czysto subiektywnie, poki co to on w HW zrobil nie wiecej niz Andrzej Wawrzyk swego czasu
Przypadek losowy. A dlaczego nie został ukarany spadkiem? Pewnie dlatego że on nie zrezygnował z tej walki bo nagle stracił zainteresowanie a po prostu przydarzyło mu się coś przykrego/nieprzewidywalnego co mu możliwość wystąpienia w walce mocno ograniczyło.
Ja tam rozumiem brak reakcji i różnicę między czymś takim a całkowitym brakiem zainteresowania bo "kasa za mała".
"jakos mocno gloryfikujesz chorwata, nie wiadomo za co"
Nie gloryfikuje. Stwierdzam fakty dotyczące listy przeciwników którzy się z jakiś powodów walki nie podjęli (bo to są fakty i można to sprawdzić przecież tego nie wymyślam) a po drugie biorąc pod uwagę wspomniane wyżej cechy widzę szanse (POWTÓRZĘ WYRAŹNIEJ- WIDZĘ SZANSE) na to by Chorwat osiągnął coś sensownego bo jak to mawia klasyk "coś nie coś potrafi"...
Nie widzę tu nigdzie gloryfikowania. To tak jakby ktoś czepnął się że ktoś gloryfikował Daniela Duboisa bo stawiał że sporo osiągnie. Coś się wam miesza panowie. Wiara w możliwości zawodnika i obserwowanie sytuacji nijak ma się do gloryfikowania. Bo póki co na zawodostwie Chorwata nie ma za co gloryfikować.
Jak wiadomo nie uważam Cie za poważnego usera :D (bez obrazy) ale w tym przypadku z Toba sie zgadzam. Patrzmy na fakty a nie na jakies "co by bylo gdyby" lub "bo to nie jego wina". Fakty sa takie, ze chorwat nie walczyl z nikim, fakty sa takie ze ostatnio odmowil walki z powodow osobistych (a mimo to utrzymal pozycje). Fakty sa takie, ze Bakole obecnie ma na rozkladzie lepsze nazwiska (podobnie jak Joce i wielu innych) i tacy zawodnicy bardziej zasluguja na walke o pas (nawet jak "odmawiaja walki" z anonimowym Chorwatem, ktory nie gwarantuje nic). Faktem jest też, że kolega @BlackDog bardzo czesto pisze o boksie obiektywnie i racjonalnie ale czasami mu odbija - głównie ws. braci K, Wildera czy jak teraz Filipa Hrgovica
Agree
@BlackDog
"Nie gloryfikuje. Stwierdzam fakty dotyczące listy przeciwników którzy się z jakiś powodów walki nie podjęli".
Myślę, że lepiej oceniać boksera na podstawie walk które się odbyly a nie tych ktore nie doszly do skutku.
Brawo MArcin! To jest esencja tego sporu. Co ciekawe kolega Blackdog w stosunku do innyc pięściarzy to też ocenia ich na podstawie walk do których nie doszło, jak np Wildera za nieodbytą walkę z Povetkinem i pewnie jeszcze kilka innych takich przykładów by się znalazło
Bez przesdy, Ty tez troche farmazonisz bo przewidujesz cos nie majac zadnyh podstaw. Tak jak @BlackDog wróży z fusów, żę Hrgovic to może być kozak tak samo Ty wróżysz, że bedzie popychadłem :D
Panowie - poczekajmy, na chwile obecna nie ma materialu do analizy bo FH jest po prostu nie sprawdzony, a takie gdybanie jest malo warte. Nie wiem ile lat sie interesujecie boksem ale Seth Mitchel tez mial byc niezniszczalnym tyranem, Price mial kopytem zabijac kazdego zawodnika, Solis mialbyc królem z kuby.. 2k lat temu pewien czlowiek (być możę Bóg) rzekomo powiedział (tak pisali) "po owocach ich poznacie". Na boks przelozyl to pierwszy kaznodzieja (i to z Polski) św. Tomasz z Gilowic "ring zweryfikuje, jak Bóg da, jak będe szybszy to wygram z każdym"
No więc dlatego napisałem że wg mnie Chińczyka pokona a co dalej się zobaczy. Jak widzisz tu gloryfikowanie to raczej Tobie odbija kolego nie mi xD
Poza tym liczy się też zabawa z ocenianiem potencjału. Jesteśmy fanami, do jednego przemawia bardziej jedno nazwisko do drugiego inne. Fakt faktem że sporo sobie obiecuję po Hrgovicu ale taka rola fana.
Gdybyśmy tylko się kierowali walkami które już były było by nudno. Taki Usyk np nie dał walki która mogłaby świadczyć o tym że ogra też AJ-a. Mało kto na to stawiał.
Fury nie dał w przeszłości walki po której można by sądzić że tak zmasakruje Wildera.
I tak można w nieskończoność. Jasne że póki co Chorwat nie ma wielkich osiągnięć natomiast ja widzę że raczej jest duży opór u przeciwników raczej niż u niego i dlatego nazwiska są jakie są.
Gdyby w boksie były walkowery to miałby tych nazwisk już bardzo pokaźną sumkę. To tak z przymrożeniem oka ;D
omg dobrze że dopisałeś to z przymrózeniem oka, bo inaczej byłby kolejny z biletem do Choroszczy
Ja rozumiem Twoj tok rozumowania. Ale Twoje spekulacje sa na wyrost bo sa poprostu niczym nie podparte a wydaja sie być zuchwałe (abstrahujac od pozycji Hrgovica w IBF). Tak jak wspomniałem - ja nie wykluyczam ze FH sporo zdziała w HW ale jeszcze nie pokazał mi, ze ma ku temu argumetny. Czy Fury przed walka z Wilderem nie pokazał niczego (chociazby wygrana z WK ?) ? Czy Usyk przed walka z AJ byl anonimem ?
Patrzac na osiagniecia to Hrgovic na chwile obecna jest mniej warty sporotowo niz O. Solic przed walka z Barretem czy Grant przed walka z Golota ? - nie wydaje mi sie.
Mozna cos zakladac, ale nie za bardzo rozumiem ta pewnosc przy Twoich spostrzezeniach. Moze zle to odbieram ale mi to wyglada na "myslal indyk o niedzieli"
ps.
wybaczcie Pany ale lece spac ;) prawie 2, a ok. 5 warto wstac na Charlo vs Castano.
Takze dobrej nocy i do nastepnej dysputy
Czytaj ze zrozumieniem bo później się rodzą te kwiatki typu "gloryfikowanie Hrgovica"... Gdzie napisałem że nie pokazał niczego. Nie pokazał niczego co mogłoby wskazywać że tak zmasakruje czołowego zawodnika. Chwilę przed tymi egzekucjami nie mógł skończyć Pianety i Wallina. To samo tyczy się Usyka i AJ-a i ich przypadku. Niby każdy wiedział że Usyk jest genialny ale jednak siła ofensywy AJ-a, różnica rozmiarów i nie małe już osiągnięcia po jego stronie kazały większości myśleć że Usyk nie da rady.
"Mozna cos zakladac, ale nie za bardzo rozumiem ta pewnosc przy Twoich spostrzezeniach. Moze zle to odbieram ale mi to wyglada na "myslal indyk o niedzieli"
Nie ma żadnej pewności. W boksie nie można być niczego pewnym. Chyba że walczy Adamek z Vitkiem ;D
Tu chodzi o to że masz dobrej jakości amatora który ma wręcz książkowe rozmiary, bije mocno i ponoć jest bardzo twardy. Dochodzi do tego kilka poważnych opinii bokserów że facet jest wręcz kapitalny i osiągnie bardzo wiele. To plus fakt że mimo fajnego profitu w postaci pewnej walki o pasy nikt prawie nie chce się z nim bić każe mi myśleć że rzeczywiście jest to solidne nazwisko.
Bo ilu wymienisz zawodników z top 30 którzy wg Ciebie by byli faworytami z Filipem?
Swoją drogą gdzie walczą Terweł i Sergiej? Bo link od 2:00 znalazłem ale nie wiem czy to będzie początek gali czy może już walka główna. Obejrzałbym z chęcią.
Ze swej strony nie byłem jakoś specjalnie zaskoczony przebiegiem tej walki. Nie postawiłbym na Bakole ale na pewno nie postawiłbym też na Yokę i byłem zaskoczony typami przed tą walką i w szczególności jak można nie doceniać takiego boksera jak Bakole. Myślę, że spokojnie ma szanse z czołówką obecnej HW. Nie mówię z elitą, ale z czołówką tak, IMO aż po Whyte'a i Joyce'a.
Co do punktacji, nie żeby ci dwaj inni sędziowie puntowali prawidłowo, ale sędzia, który się wyróżnił, to wg Boxrec Bertrand Chagnoux (94-94). Warto zapamiętać nazwisko takiej k...wy, która nie powinna nigdy więcej funkcjonować w świecie boksu w jakiejkolwiek formie.