JARON ENNIS: JUTRO BĘDĘ BŁYSZCZAŁ I WYŚLĘ MOCNY KOMUNIKAT
Jutro na gali Charlo vs Castano II w Carson wielka nadzieja amerykańskiego boksu, rywalizujący w wadze półśredniej Jaron Ennis (28-0, 26 KO) zmierzy się w eliminatorze IBF z ćwierćfinalistą olimpijskim (2012), Kanadyjczykiem Custio Claytonem (19-0-1, 12 KO). Amerykanin zapowiada efektowny i bezproblemowy występ.
- Nie wiem, czy Clayton jest największym wyzwaniem w mojej zawodowej karierze. Dowiemy się dopiero w ringu. Nie oglądam walk zawodników, z którymi się zmierzę, chyba że widziałem je przed ogłoszeniem pojedynku - powiedział Ennis.
- W sobotę będę błyszczał i wyślę mocny komunikat. Miałem wspaniały obóz przygotowawczy i idę po nokaut, choć nie będę go na siłę szukać. To będzie moje dziewiątnaste zwycięstwo przed czasem z rzędu. Przedłużamy serię - dodał 24-letni Amerykanin.
- Nie mam zamiaru spoglądać zbyt daleko w przyszłość. Teraz liczy się Clayton, chcę go pobić i dobrze wyglądać. To dla mnie kolejny dzień w biurze. Kolejna gładka robota i kolejny zarobek - podsumował temat "Boots" z Filadelfii, odsuwając na później rozmowę o wyczekiwanych pojedynkach z Terence'em Crawfordem i Errolem Spence'em Juniorem.