PIERWSZA ÓSEMKA SOSIŃSKIEGO
Trwa gala w Białymstoku. Występujący w wadze ciężkiej Jakub Sosiński (8-1-1, 3 KO) pokonał przed momentem Carlosa Carreona (8-7, 2 KO).
Od początku Polak skoncentrował się na ciosach po dole, a pierwszą rundę zakończył lewym sierpowym na górę. Były mistrz Meksyku po przerwie starał się przejąć inicjatywę, zostawiał jednak nogi z tyłu, a jego obszerne sierpy pruły powietrze. A Kuba konsekwentnie celował po dołach.
Mijały kolejne minuty, a blisko 120-kilogramowy misiek z Meksyku wcale nie słabł, a wręcz starał się wywierać pressing. Sosiński momentami zmieniał się w boksera, nieźle operował lewym prostym i kontrolował wciąż groźnego przeciwnika. Po raz pierwszy w karierze wyszedł również poza szóstą odsłonę. W ostatnich trzech minutach obaj byli już mocno zmęczeni, lecz "charakternie" wymieniali ciosy do samego końca. Sędziowie punktowali na korzyść Jakuba 80:72, 80:72 i 79:73.
Wcześniej Krzysztof Warekso (2-0-1, 1 KO) zremisował z Piotrem Bisiem (6-1-1, 2 KO). Po czterech rundach wszyscy sędziowie zgodnie punktowali 38:38.