TEDDY ATLAS ANALIZUJE JUTRZEJSZĄ WALKĘ CANELO vs BIWOŁ

Uznany trener i ekspert telewizyjny Teddy Atlas przedstawił swoją analizę jutrzejszego hitu w Las Vegas, czyli pojedynku Saul Alvarez vs Dmitrij Biwoł, którego stawką jest należący do Rosjanina pas mistrza świata WBA wagi półciężkiej.

WSZYSTKO O WALCE CANELO vs BIWOŁ >>>

- Biwoł musi boksować, bo bardziej fizycznym, silniejszym zawodnikiem jest w tej walce Canelo. Może to przez te meksykańskie burgery z wołowiny. Biwoł nie wygra spychając Canelo do obrony, musi boksować technicznie i taki ma temperament. Jego największe atuty to praca nóg i lewy prosty, a także ringowa inteligencja. Wyprzedza rywali albo wpuszcza ich w pułapki i kontruje. Czasami zaskakuje lewym sierpowym, ale musi tutaj uważać, bo Canelo może go skontrować podczas takiej akcji. Meksykanin nauczył się od Floyda Mayweathera, jak ważne jest w defensywie poruszanie głową. Czasami Canelo zostaje jednak w obronie za długo. Wtedy trzeba go aktywnie atakować szybkimi kombinacjami w różnych płaszczyznach i pod różnymi kątami - powiedział Atlas.

- Biwoł musi dominować lewą ręką, szybko opuszczać strefę zagrożenia po ataku i nie zostawać zbyt długo w jednym miejscu. Musi się też modlić, żeby sędziowie go nie obrabowali - dodał Amerykanin.

- Canelo musi natomiast zabrać Biwołowi lewy prosty, zneutralizować go. Albo wyeliminować szybkość nóg Biwoła. Timing Canelo jest bardzo dobry, to jak szósty zmysł. Na przykład do kontrujących ciosów na korpus. Lewy prosty Canelo również jest bardzo dobry. To jak lewy George'a Foremana, zatrzymuje rywala, który dobrze się porusza (...). Żeby pokonać Canelo, trzeba też pokonać sędziów. To niezwykle trudne. Postawiłbym jednak parę groszy na Biwoła, można świetnie zarobić. Co nie zmienia faktu, że Canelo jest moim faworytem w tym pojedynku, może nawet wygrać przed czasem. Moim zdaniem walka skończy się jednak werdyktem punktowym - podsumował temat charyzmatyczny fachowiec.