OTTO WALLIN vs RYDELL BOOKER 26 MAJA W DEARBORN
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, 31-letni Szwed Otto Wallin (23-1, 14 KO) zmierzy się 26 maja w amerykańskim Dearborn z 41-letnim weteranem Rydellem Bookerem (26-5-1, 13 KO).
Od czasu bardzo emocjonującej, ale ostatecznie przegranej jednogłośnie na punkty walki mistrzowskiej z Tysonem Furym w 2019 roku, Wallin pokonał Travisa Kauffmana, Dominica Breazeale'a i Kamila Sokołowskiego. Lutowy, wygrany jednogłośnie na punkty pojedynek z Polakiem był dla Wallina pierwszą walką w 2022 roku. Ze Szwedem sparował notabene niedawno inny Polak, młody Damian Knyba.
Polski wątek jest równie mocno obecny w jedynym tegorocznym występie Amerykanina Bookera, który przegrał w marcu w Będzinie jednogłośnie na punkty z Marcinem Siwym. Dziś Booker to journeyman o niewielkich ambicjach, dlatego jego walka z Wallinem nie wzbudzi raczej wielu emocji.
Przypomnijmy, że Wallin miał w październiku zeszłego roku stoczyć bardzo ważną walkę z Dillianem Whyte'em, ale Brytyjczyk zgłosił kontuzję i wycofał się z pojedynku. W kwietniu 2022 roku przystąpił natomiast do walki mistrzowskiej z Tysonem Furym i został znokautowany.
Dodajmy na koniec, że Otto Wallin zajmuje obecnie jedenaste miejsce w rankingu WBC i szuka walk ze ścisłą czołówką królewskiej dywizji.
Może się myle ale chyba nigdy o tytuł nie walczył Wallin, chyba że redakcja nie uznaje wyniku pierwszej walki Wilder vs Fury i jak większość widzi Furego jako zwycięzcę, to i od wtedy można nazywać go mistrzem świata czyli dwie kolejne to obrony w tym z Wallinem;-) jeżeli coś pomieszalem to proszę o sprostowanie
Fury według mnie pokonał Wildera też w pierwszej walce, to jednak oficjalnie ogłoszony remis spowodował że Denotaj utrzymał pas. Wallin tak jak piszesz, żadnym pretendentem nie był. Fury jest mistrzem od drugiej walki z Wilderem i miał dwie obrony, z Wilderem i Whytem.
Może chodzi o linearnego pretendenta.
Też już i o tym myślałem:-)
Też już i o tym myślałem:-)
A tak serio, walka bez sensu. Jedyne emocje, to czy uda się go skończyć przed czasem. Moim zdaniem nie. Booker to może być taki troszkę gorszy Kevin Johnson, przegra każdą rundę, ale krzywdy sobie zrobić nie da.