MOCNA WYMIANA ZDAŃ CANELO Z USMANEM
Lider współczesnego boksu, król wagi super średniej Saul Alvarez (57-1-2, 39 KO) wdał się w wymianę zdań z mistrzem UFC wagi półśredniej Kamaru Usmanem (MMA 20-1). Nigeryjczyk po raz kolejny wyzywa Meksykanina na pojedynek.
Canelo: kto to do cholery jest? (w odpowiedzi na twierdzenia menadżera Usmana, Alego Abdelaziza, który oskarża Canelo o tchórzostwo)
Usman: uspokójmy się, zanim komuś stanie się krzywda...
Canelo: zgadzam się, bo tym kimś nie będę ja...
Usman: chcesz walczyć w ringu czy w klatce? Ja jestem gotowy na każdą formułę.
Canelo: wyzywasz mnie na pojedynek? Chcesz wypłaty, prawda? Więc wiesz, w jakiej formule możemy walczyć, ale teraz usiądź i czekaj. To jeszcze nie twoja kolej, ja tworzę teraz swoje dziedzictwo.
Usman: powiedziałeś wystarczająco wiele, nie chcesz wojny, prawdziwej walki. Powodzenia mistrzu.
Przypomnijmy, że 7 maja Canelo zmierzy się z mistrzem świata WBA wagi półciężkiej Dmitrijem Biwołem, natomiast Usman stoczy walkę w lecie, prawdopodobnie z Leonem Edwardsem.
Tutaj info nt. walki Ngannou - Gane: Francis Ngannou jest jej liderem, zgarniając… 600 tys. dolarów za występ. Drugi na liście płac pod względem wielkości zarobków jest Ciryl Gane z gażą w wysokości 500 tys. dolarów.
źródło: mma.pl
Sam Usman za walki też bierze w granicach 600-700 tysiecy $ śmiech na sali
GGG wypowiada sie raczej stonowanie - slusznie zauwazajac ze wygral dwie walki i chetnie wezmie trzecia. To DAZN stawia taki warunek (zreszta stawialo juz przy pierwszym kontrakcie z Canelo, ale ten sie od tego migal m.in opierając swoja diete na sterydowanej padlinie, czekajac az Kazach skończy 175 lat) xDDDDDDD
Akurat III walka z GGG w tamtym czasie (chwile po dwoch pierwszych) byla zrozumiala, ale nie bede tutaj wdawał się w dyskurs z Toba bo wiem jakie masz na ten temat zdanie. Zgadzam się jednak, że Canelo buduje coś więcej niż "kręci hajs", w sumie nie wiem ktory szanujacy sie bokser w swoim prime, bedac w top pvp chcialby / potrzebowal dac szanse jakims pajacom z innych dyscyplin. Gdzie Rzym a gdzie Krym. W ringu bokserskim Canelo to zapewne rozjechalby nawet tego Ngannou, a co mówić o jakimś Usmanie który gabarytowo (wagowo) jest zbliżony, a jeżeli chodzi o skill to zapewne rudy by go nawet na sparing nie zaprosil (na sparing w roli widza, bo gdzie jako sparingpartnera)