RUIZ JR: JOSHUA MOŻE ZREWANŻOWAĆ SIĘ USYKOWI, MUSI BYĆ AGRESYWNY
Anthony Joshua (24-2, 22 KO) zanotował dwie porażki. Za pierwszą - z Andym Ruizem Jr (34-2, 22 KO), zdążył się zrewanżować. Za drugą - z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO), będzie miał szansę zrewanżować się już w lipcu.
Pierwszy w historii meksykański mistrz wszechwag wierzy, że AJ-a stać na odzyskanie pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Nie ukrywa jednak, iż będzie ściskał kciuki za Ukraińca.
- Joshua może zrewanżować się Usykowi, stać go na to. Musi po prostu być agresywniejszy, tak jak był na początku kariery. Musi toczyć walkę na swoich zasadach. Dopóki będzie wywierał pressing, wyprowadzał dużo ciosów połączonych w kombinacje i sprawi, że Usyk nawet przez moment nie będzie czuł się komfortowo, na pewno może go pokonać i udanie się zrewanżować. Ale osobiście będę trzymał za Usyka - mówi "Niszczyciel".
Przypomnijmy, że Ruiz w najbliższej walce ma spotkać się w lecie z Luisem Ortizem (33-2, 28 KO). Niedługo powinniśmy poznać konkretną datę.
Oto probka do rewanzu Joshua-Ruiz:
"Joshua może zrewanżować się Ruizowi, stać go na to. Musi po prostu być agresywniejszy, tak jak był na początku kariery. Musi toczyć walkę na swoich zasadach. Dopóki będzie wywierał pressing, wyprowadzał dużo ciosów połączonych w kombinacje i sprawi, że Ruiz nawet przez moment nie będzie czuł się komfortowo, na pewno może go pokonać i udanie się zrewanżować."
:)
inaczej - tak mocno zaangażował się w słuchanie wszystkich doradców z całego świata, że nikogo nie słyszy.
Marduk
może i robił z siebie kulturystę ale to ten typ. Nawet jeśli będzie pląsał na rzęsach to nie przygotuje się kondycyjnie aby dotrzymać kroku Usykowi na pełnym dystansie, zwłaszcza przy ciągłym pressingu. Dżoszua w tej walce musi zaryzykować - to jego jedyna szansa. Tak więc agresja i pressing zapewne doprowadzą go do zguby ale są jedyną drogą dającą jakieś małe szanse na sukces. I ta droga będzie mu się drastycznie zwężać w miarę jazdy... a jazda będzie przednia.
Joshua może pójść na wybitkę, moim zdaniem skończy się to nokautem na nim, albo boksować tak jak potrafi, czyli jak w ostatniej walce. Biorąc pod uwagę że Usyk raczej będzie przygotowany gorzej niż w pierwszej walce, przez sprawy z wojną a Aj trochę się poprawi + pomoc sędziów to uważam że ma naprawdę szanse i wybitka to nie jest jedyna opcja dla niego
Prawda jest, ze w zetknieciu z rywalami boksujacymi niewygodnie (klincze, presja) A.Joshua sie gubi i traci rezon, co rywale sprytnie juz wykorzystywali. Ale zawsze jest grozny i moze latwo odwrocic losy pojedynku. On ma ewidentnie problem z koncentracja po mocnych ciosach i pewnie teraz po walce z Usykiem (bez wzgledu na wynik) beda mu dobierac ostrozniej rywali.
Poczekajmy na rewanz, to przyszlosc Joshuy bedzie jasniejsza.
On nie pęka.
Gdy dostał od Małego Grubaska od razu wziął rewanż.
Teraz podobnie ,dużo osób mu odradzało natychmiastowy rewanż z Usykiem ,chyba nawet Lennox a on i tak aktywował klauzulę
Podobnie Wilder po tym jak Fury ring nim wytarł w drugiej walce.
Mógł wziąść kasę za darmo ale nie chciał.
I dlatego nie zobaczyliśmy jednej z największych walk w historii a napewno na rynku brytyjskim .
A ile by mogła zgromadzić publiczności walka Antonio vs Gypsy?