HATTON: NIE MOŻNA TRAKTOWAĆ SŁÓW TYSONA POWAŻNIE, ON WRÓCI
Ricky Hatton od lat kumpluje się, a wręcz przyjaźni, z Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO). Warto więc wsłuchać się w jego głos odnośnie rzekomej emerytury sportowej mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Odejście od sportu wyczynowego i powrót co najwyżej na "pokazówki" ogłosił sam Fury po sobotnim tryumfie nad Dillianem Whyte'em (KO 6). Ale nawet jego żona Paris stwierdziła, iż mąż może jeszcze wrócić na pełną unifikację z wygranym z rewanżu Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO). Ten pojedynek odbędzie się prawdopodobnie w drugiej połowie lipca.
- Kocham tego gościa, trudno jednak traktować poważnie to co on mówi. I mówię to z sympatią do niego. Osiągnął już wszystko, nie ma nic więcej do udowodnienia, lecz wciąż pojawiają się kolejne cele. I choć udowodnił, że pozostaje numerem jeden, to na horyzoncie są Usyk i Joshua, a ludzie wciąż zadają pytania, który z nich jest najlepszy i kto by z kim wygrał? Dlatego wątpię, by Tyson odszedł teraz, zanim rozstrzygnie sprawę z jednym z nich. Zresztą wolałbym, żeby zrobił to teraz, niż miał wracać po trzech latach. Wiem, że chętnie spotka się z Usykiem albo Joshuą, tego jestem pewien. On po prostu kocha rywalizację i walkę - powiedział sławny "Hitman" z Manchesteru.
KLICZKO: JEŚLI WOJNA SZYBKO SIĘ SKOŃCZY, WRÓCĘ PO REKORD FOREMANA >>>
Przy okazji przypominamy Wam niedawny wywiad Mikołaja Chylińskiego z Hattonem, jaki nagraliśmy będąc w Londynie przy okazji walki Cieślak vs Okolie.
Poniżej link do materiału
https://youtu.be/bDqMaL0N5aI