PREZYDENT WBC: SPODZIEWAM SIĘ, ŻE WILDER WKRÓTCE WRÓCI
Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) osobiście namaścił Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO) na swojego następcę na tronie WBC. I jeśli rzeczywiście zakończy karierę, jego wielki rywal może odzyskać pas World Boxing Council wagi ciężkiej.
- Wierzę, że nie licząc mnie to wciąż najlepszy bokser świata wagi ciężkiej. I poza mną Wilder znokautuje każdego - mówił Fury po sobotnim zwycięstwie nad Dillianem Whyte'em (28-3, 19 KO).
Wilder pozostaje na pierwszym miejscu rankingu WBC. Za nim są Joyce, Parker i Sanchez. Mauricio Sulaiman - prezydent federacji, spodziewa się powrotu "Brązowego Bombardiera" jeszcze w tym roku. Amerykanin ponad sześć miesięcy temu przegrał po wojnie z Furym w jedenastej rundzie, miał jednak Brytyjczyka dwukrotnie liczonego.
- Deontay w spokoju rozważa swoją przyszłość, spodziewam się jednak, że wróci na ring jeszcze w tym roku. Jest jednym z tych zawodników, których rzadko widuje się w ringu. Potrafi znokautować każdego jednym ciosem i ma na koncie wiele ekscytujących walk. To wielki zawodnik i wspaniała osoba. Jestem pewny, że jeszcze zaboksuje - mówi Sulaiman.
Przypomnijmy, że Wilder zasiadał na tronie WBC przez ponad pięć lat (2015-20), skutecznie broniąc tytułu aż dziesięć razy!
Inna sprawa to rozszyfrowanie go w trakcje walki - Fury to zrobil idealnie, ustawil go sobie (zwlaszcza w trzeciej walce) i zasluzenie wygral. Mysle, ze kolejne ich pojedynki tez wygralby Fury.
Jego powrot z pewnoscia ozywi HW.
jak przejdzie badania
Nie zostal az tak strasznie rozbity, zeby nie przejsc badan.
Poki co bokserom nie robia testow psycho-fizycznych, wiec stawiam, ze jak wylizal rany po wojnie z Furym, to wkrotce znow bedzie wywijal lapskami w ringu.
Jak Edziu puści kogoś ze swojej stajni kto rokuje (nie liczę emerytów) na Wildera to szacun, ale szczerze w to wątpię.
Problem z Wilderem jest taki, ze walka z nim to duze ryzko. Dla prospekta to by bylo wielkie nazwisko na rozkladzie, ale mogloby zakonczyc sie bolesna przegrana i spadkiem w rankingu. Albo upadkiem totalnym, jak w przypadku A.Szpilki.
Z kolei mocniejszym bokserom Wilder moglby spowolnic sciezke do mistrzowskiego pasa (eliminatora).
Ciekawe bedzie szukanie dl aniego rywali.
Zapraszam do posłuchania moich argumentów, Andrzej.
Poniżej link do materiału
https://youtu.be/bDqMaL0N5aI
Wydaje mi się że akurat na Furego go dobrze przygotował ,ważył najwięcej w karierze bo nie chciał być sponiewierany jak w drugiej walce .
No i przegrał dopiero w 11 po niesamowitym boju .
Nigdy go nie lubiłem ale pokazał niesamowitą wolę walki .
Może Javan Sugar Hill będzie luźniejszy i by go przejął?