ŻONA FURY'EGO: NAMAWIAM GO NA EMERYTURĘ, ALE MOŻE WRÓCIĆ NA UNIFIKACJĘ
Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) zapewnia, że dla żony i rodziny kończy karierę. Tylko sama Paris Fury, jego małżonka, która dała mu szóstkę dzieci, sama nie do końca w to wierzy!
- Obiecałem mojej kochanej żonie, że skończę po trylogii z Wilderem. Potem jednak uznałem, że jestem winien brytyjskim kibicom walkę na takim stadionie jak ten. Ale to chyba ten czas, by odejść - mówił mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC udzielając wywiadu jeszcze w ringu.
- Nigdy nie wiadomo co się stanie, dlatego chcę, żeby Tyson zakończył karierę. Z drugiej strony z Tysonem nigdy nie mów nigdy. Mój mąż nie ma już nic nikomu do udowodnienia, jest dziś najsławniejszym mężczyzną świata. Jedyne co może skłonić go do powrotu, to unifikacja wszystkich pasów i walka ze zwycięzcą rewanżu Joshuy z Usykiem. I choć osobiście chciałabym, żeby skończył karierę, to jeśli zdecyduje się na walkę o wszystkie pasy, będzie miał moje błogosławieństwo. Zawsze wspierałam jego decyzje - mówi Paris.
- Ciężko jest być żoną boksera, ale już się martwię o to, że jedno z naszych dzieci zechce boksować. Skoro nie jest łatwo być żoną boksera, to jak ciężko musi być matkom bokserów? Oczywiście będę wspierała również nasze dzieci jeśli podejmą taką decyzję, lecz już teraz boję się takiego scenariusza - dodała żona króla wszechwag.
TYSON FURY: SERWIS SPECJALNY KRÓLA WAGI CIĘŻKIEJ >>>
Przypomnijmy, że rewanż Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) zapowiedziano na lipiec. Wkrótce powinniśmy poznać dokładną datę oraz lokalizację. Pod koniec września ubiegłego roku Ukrainiec wypunktował AJ-a i odebrał mu pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Dodajmy, że te same pasy miał kilka lat temu również Fury po zwycięstwie nad Władimirem Kliczką.
Oby tylko Fury nie zaplanował sobie przeciągnąć tego w czasie bo Usyk jeśli będzie to on ma teraz najlepszy moment wiekowo jeśli chodzi o takie wyzwanie. Dalej może być już z górki.
E luzik. Jak już żona daje zielone światło to już tylko zostało docenić zwycięzcę walki rewanżowej zamiast pitolić coś o średnich pokonanych przez Chisorę i walka będzie.
*
*
*
Jaki to jest kurwa łeb to ja pierdolę i dalej nie przestaje mnie to zadziwiać jak ktoś taki może być tak oderwany. Czego jednak oczekiwać od chama, którego sukces w życiu to wypłata cztery 'pińcet' oraz miano 'kierownika' w magazynie i parę piw po fajrancie oraz okazjonalny boks w Sobotę żeby być spełnionym. Inteligencja emocjonalna? Co to w ogóle kurwa jest? xD Gościu, ona mu urodziła sześcioro dzieci przy czym jedno prawie umarło po porodzie, a dalej jest przy nim będąc przykładną żoną zamiast kurwą, której pieniądze uderzyły do głowy. Żebyś ty chociaż do jednego dziecka wstał w nocy i cokolwiek zrobił, ale do kogo ja piszę skoro ty nawet siebie potrafisz ledwo utrzymać nie wspominając o żonie czy dziecku. Taki to paradoks, możesz tu się zetrzeć z ludźmi na poziomie w różnorakich dyskusjach, a jednocześnie możesz czytać i pisać z kimś na kogo byś nawet nie splunął w normalnym życiu. Ot, forum o boksie.
Tyson prawdopodobnie kocha swoje żonę,ale wątpię ze liczy się z jej opinia
W kulturze trawellersow kobiet nie darzy się specjalnym szacunkiem
Cygan i jego ludzie będą teraz podbijać bembenek gadka o końcu kariery żeby zmaksymalizować zyski z kolejnej walki
Ostatecznie zrobi jak mu w duszy zagra,oby tylko nie kisił pasa WBC bez obrony jak swego czasu zrobił to Vitalij
Znów płyniesz? Znów dajesz się jak ciota złapać na tym że czytasz zapartym tchem moje posty czemu regularnie zaprzeczasz? Znów poświęcasz mi czas mimo że tak go szanujesz że nawet nie masz czasu by czytać mój bełkot?
Co za dureń.
Nie dość że jesteś durniem to jeszcze masz wyraźne problemy emocjonalne. Wymyśliłeś sobie jakąś historyjkę o moim życiu i z zapartym tchem jak mantrę ją powtarzasz mimo że podobno szkoda na mnie czasu xD
Co za dzban. I jeszcze kompletnie nawet nie zrozumiałeś sensu mojego wpisu po czym dałeś upust kurwa swojej frustracji bo ci źle w życiu i bachora którego spłodziłeś musisz przewijać a to taki wielki trud.
Splunąć to ty sobie możesz na swoich bliskich. Tyle jesteś wart śmieciu. W normalnym życiu za swój brak wychowania i szacunku do innych dostałbyś po mordzie dzbanie albo narobił sobie problemów prawnych.
Bo to że tępy stary cię nie wychował i banonowcowi wydaje się może obrażać wszystkich na około nie znaczy że w prawdziwym realnym świecie też mógłbyś sobie tak pozwalać...
Dzisiaj jest spaślakiem i kołkiem, a pokonanie go przez Fury'ego to żaden wyczyn.
A Fury to cienias, "bo boi się Dżoszuły".
.
.
.
O ludzie kochani...
Tyson zdobył już wszystkie pasy i zaliczył udane obrony z topowymi pięściarzami, teraz pewnie w dupie będzie mieć WBC i obrony pasa, jak zdecyduje się na powrót to pas się w stawce pojawi.
A umniejszanie wygranej nad Whytem jest żenada i brakiem elementarnej wiedzy o boksie. Łajdak to zawodnik ścisłej czołówki z zajebistym resume, a Fury totalnie go rozmontował, bawił się nim w ringu, nie dał sobie zrobic najmniejszej krzywdy. Kto inny potrafiłby to zrobic z Łajdakiem? Nikt.
Tyson wypunktował niemożliwego do wypunktowania Kliczke, zmielił i dwukrotnie znokautował Wilder, teraz porozbijał topowego sluggera HW, nie przyjmując przy tym żadnego ważącego ciosu. Już dzisiaj będzie stawiany w top 10HW ever
*
*
*
Ależ się ta nędzna kurwa zapluła i zagotowała, a my jeszcze przed niedzielnym obiadem xD To cztery pińcet tak siadło na psychę czy to, że szcurem się urodziłeś w małej miejscowości i szcurem bez żadnych perspektyw zdechniesz? To pewnie nie daje szans i żadnej perspektywy żeby przynajmniej na chwilę pomyśleć jak to jest być kimś po drugiej stronie jak Fury stąd te wysrywy sfrustrowanego małego człowieczka xD Splunąć to ja właśnie mogę tobie w ten twój 170cm puzon jak szmacie i jeszcze się obliżesz, mała dziwko.
Fury wróci po rozstrzygnięciu AJ vs Usyk. Na chwile obecna jest ponad korpo boksem, tak jak kiedyś Floyd. Pasy będą dodatkiem do jego walk, a nie głównym trofeum.
Tyson zdobył już wszystkie pasy i zaliczył udane obrony z topowymi pięściarzami, teraz pewnie w dupie będzie mieć WBC i obrony pasa, jak zdecyduje się na powrót to pas się w stawce pojawi.
A umniejszanie wygranej nad Whytem jest żenada i brakiem elementarnej wiedzy o boksie. Łajdak to zawodnik ścisłej czołówki z zajebistym resume, a Fury totalnie go rozmontował, bawił się nim w ringu, nie dał sobie zrobic najmniejszej krzywdy. Kto inny potrafiłby to zrobic z Łajdakiem? Nikt.
Tyson wypunktował niemożliwego do wypunktowania Kliczke, zmielił i dwukrotnie znokautował Wilder, teraz porozbijał topowego sluggera HW, nie przyjmując przy tym żadnego ważącego ciosu. Już dzisiaj będzie stawiany w top 10HW ever
*
*
*
+1, bo wartościowy komentarz żeby nie zginął zaraz w tym napływie nadchodzącego gówna w tym temacie xD
Tyson wypunktował niemożliwego do wypunktowania Kliczke, zmielił i dwukrotnie znokautował Wilder, teraz porozbijał topowego sluggera HW, nie przyjmując przy tym żadnego ważącego ciosu. Już dzisiaj będzie stawiany w top 10HW ever"
Kliczko to najwyżej top 15HW all time, do tego był on "nie do wypunktowania" tylko w Niemczech, w neutralnych walkach już dawno byłby punktowany przez wielu. Wilder to nawet nie top 20 hw.
To oznacza, że Fury jest poza 10 HW ever. Póki nie pokona Usyka nie zasłuży na żadne top 10
115 kg dyszący parowóz gotowy jedynie na 15 rund slow motion z Chisorą to jest kurwa żart a nie dokonanie. Porównać to do 97 kg wyżyłowanego atlety Holyfielda w jego najlepszym czasie...tego się kurwa jego mać nie da porównać.
Jedyne 12 rund na jakie Whyte miał kondycję to na slow motion z Chisorą. Zawsze był za gruby i za wolny na prawdziwe 12 rund na wysokim tempie.
Fury jak na razie cały czas obija bokserów którzy nawet nie stali koło top 10HW ever, nie pokonał ani jednego bardzo dobrego technicznie zawodnika z top - Kliczko to mierny prymityw techniczny, to samo Wilder.
Do udowodnienia ma wiele - w walce z Usykiem. Jak do niego nie wyjdzie, ludzie to zapamiętają, skończy jak Calzaghe - zapomniany pseudomiszcz którego ludzie i historia osrali.
Mnie jedynie bawi jak latasz od tematu do tematu czytając moje wpisy po czym wysrywasz te pierdy w moim kierunku jednocześnie udając jak to nie jestem ci obojętny i jak to absolutnie nie czytasz moich wpisów xD
Tego wpisu o żonie to albo nawet nie zrozumiałeś bo jesteś za głupi albo po prostu czytając inne tematy znów złapał cie ból dupska bo przytoczone zostały przykłady takich jak ty (ach może to stąd ta wścieklizna xD chłopak lata i czyta moje wpisy i coś go dotknęło więc zupełnie bez powodu znów nasrał jakieś emocjonalne gówno pod innym tematem).
"Splunąć to ja właśnie mogę tobie w ten twój 170cm puzon jak szmacie i jeszcze się obliżesz, mała dziwko"
To że bawisz się tak z żoną i dziećmi nie znaczy że w realnym świecie możesz sobie pozwalać na podobny chlew frustracie. Co to jest ten puzon to zapewne nawet bez wujka google byś nie wiedział ale zawsze można podchwycić pomysły innych nie? xD
Oj boli dupa. Zarobki niby spore a jednak życie do dupy co? Myślałeś że jesteś kimś i każdy ci się będzie kłaniał bo trochę więcej zarabiasz a tu dupa. Nieszczęśliwy na tyle że zaczepia zupełnie bez powodów gościa którego tak zawsze olewał wg swoich własnych słów xD
Widzisz wygląda na to że ty masz duży problem w głowie. Może spłodzenie potomka dało ci się tak we znaki. Swoją drogą tragiczna katastrofa że takie gówno jak ty zdążyło rozsiać po świecie swoje geny. Teraz przekażesz jakiejś niewinnej istocie te same zjebane wartości które wtłoczono tobie i wyrośnie kolejny frustrat który wyżej sra niż dupę ma bez szacunku do innych ludzi bo przecież mają mniej pieniędzy xD
Bez odbioru. Jako ten mądrzejszy i mniej sfrustrowany życiem jak widać zakończę tą gównoburze którą wywołałeś a ty dalej lep kulki z gówna i rzucaj w innych. Koniec końców nie trafiasz a rączki będą ci pachnieć pięknie po tej zabawie! Zawsze śmierdziałeś i byłeś tandetnym prowokatorem ale tak nisko rzadko upadałeś. Widać frustracja rośnie...
Właśnie się trochę samozaorałeś (zresztą, nie pierwszy raz), bo sam piszesz, że Kliczko był "nie do wypunktowania w Niemczech", a właśnie w Niemczech, "Cygan" zrobił z niego dziecko we mgle, finalnie wygrywając na punkty.
Drogi histeryku boksu,
Właśnie się trochę samozaorałeś (zresztą, nie pierwszy raz), bo sam piszesz, że Kliczko był "nie do wypunktowania w Niemczech", a właśnie w Niemczech, "Cygan" zrobił z niego dziecko we mgle, finalnie wygrywając na punkty."
Czy Ty jesteś idiotą?
To on powiedział, że był "nie do wypunktowania w Niemczech a Fury tego dokonał" - to jego słowa nie moje. A więc skoro już twierdzi że to było "niemożliwe" to ja go zapewniam: tylko w Niemczech.
W USA Kliczko zostałby wypunktowany przez wielu, ba, taki Riddick Bowe zrobiłby mu dziecko, Holyfield mógłby wygrać na punkty. Nie wspominając, że pobił go Joshua i Fury.
Wład Kliczko to najwyżej top 15HW.
Już był taki jeden co szybko zawinął manatki i spierdolił na emeryturkę:
Joe Calzaghe.
Dziś wszyscy o nim zapomnieli, Roya Jonesa się wymienia jako legendę, ale Calzaghe to dziś kompletnie zapomniany zawodnik. Zapewniam, tak samo skończy Fury jak ucieknie przed Usykiem, 10-20 lat i ludzie będą wiedzieć, że no był taki Fury, ale w sumie pokonał starego Kliczkę i prymitywa Wildera, z Usykiem nie walczył a ten mógłby go pokonać...i ludzie machną ręką. Żadną wielką legendą nie zostanie.
Zapewniam Was - tak właśnie będzie jak ucieknie przed Usykiem. Historia go rozliczy. Historii nie da się oszukać zerkiem w rekordzie.
Czyli najpierw wypunktował wieloletniego dominatora na jego terenie, który rzekomo był nie do wypunktowania.
Później po latach chlania i ćpania, znów na wyjeździe dwukrotnie znokautował Wildera (raz robiąc z nie dziwkę w ringu) uchodzącego za która nokautów wszechczasow. Wstając jedocześnie cztery razy, przyjmując jego firmowe ciosy.
Wczoraj zupełnie rozmontował topowego zawodnika hw (top 5) nie dając sobie zrobic jakiejkolwiek krzywdy, nic, zupełnie żadnej, po czym znokautował go jednym ciosem.
Lata wcześniej walcząc z odwrotnej pozycji, jedna ręką wypunktował Chisore.
Chłop jest niesamowity, ma już miejsce w historii i będzie w niej bardzo wysoko stawiany, bo ma za co.
A jak wyjdzie jeszcze do wygranego z Usyk vs AJ i wygra, to pewnie większość będzie go widzieć w top5 ever.
Kurwa idioto, powiedział, że był "nie do wypunktowania a ktoś tego dokonał". Więc był nie do wypunktowania Z JEDNYM wyjątkiem.
Więc ja Cię idioto informuję, że był "nie do wypunktowania z jednym wyjątkiem" tylko w Niemczech. Bo w USA tych wyjątków byłyby tuziny.
Naucz się czytać jełopie ze zrozumieniem
Ja pi@rdole. Kliczko uchodził za zawodnika nie do wypunktowania. W tamtym czasie panowała zasadniczo ogólnie akceptowalna opinia, ze Włada można tylko znokautować, bo na pkt nie da się z nim wygrać"
Tak było W NIEMCZECH.
Wbij to sobie do łba: W NIEMCZECH.
Tam był "nie do wypunktowania".
Gdzie indziej dostałby lanie na punkty już wiele razy. Pojawiła się nowa era i Wlad dostawał raz po raz wpierdol - a to Joshua mu najebał, a to Fury, byłoby ich więcej jakby walczył dalej.
Nawet Hrgovic by mu pewnie nakurwił.
Bo Hrgovic to nie tłusty wolny Tony Thompson czy inny Leapai.
*
*
Wilder, Whyte i Kliczko - wszystkich ich wyróżnia prymitywizm bokserski i brak umiejętności, oraz bycie zapleczem realnej czołówki.
Z czołówką i najlepszymi (Joshua, Usyk) Fury nie walczył i zamierza od nich uciec w popłochu.
Kliczko to zaplecze realnej czołówki.
Gościu pokonał 23 zawodników zawodników w karierze o tytuł wagi ciężkiej, najwięcej w historii.
Wilder wyłożył wszystkich z którymi walczył tylko Furego nie był w stanie pokonać.
10 razy bronił tytułu mistrza świata.
O Dylianku Body Snatcherze ,czy tam body sraczerze lub body haczerze lepiej się rzeczywiście nie wypowiadać.
Usyk za to w ciężkiej walczył dopiero 3 razy i pokonał drewnianego kulturystę,który wcześniej przegrał jeszcze z małym grubaskiem.
No i Kulturystę musi jeszcze pokonać w rewanżu.
W jednym rację Ci przyznam żeby zamknąć mordy ludziom go niedoceniajacym ,
Musi pokonać któregoś z nich w unifikacji .
I zrobi to
Co żes się tego Calzaghe przyczepił?
Skończył karierę w wieku 36 lat walcząc w miarę regularnie .
Kiedy miał iść na emeryturę jak nie w tym wieku ?
"Splunąć to ja właśnie mogę tobie w ten twój 170cm puzon jak szmacie i jeszcze się obliżesz, mała dziwko"
To że bawisz się tak z żoną i dziećmi nie znaczy że w realnym świecie możesz sobie pozwalać na podobny chlew frustracie. Co to jest ten puzon to zapewne nawet bez wujka google byś nie wiedział ale zawsze można podchwycić pomysły innych nie? xD
Oj boli dupa. Zarobki niby spore a jednak życie do dupy co? Myślałeś że jesteś kimś i każdy ci się będzie kłaniał bo trochę więcej zarabiasz a tu dupa. Nieszczęśliwy na tyle że zaczepia zupełnie bez powodów gościa którego tak zawsze olewał wg swoich własnych słów xD
Widzisz wygląda na to że ty masz duży problem w głowie. Może spłodzenie potomka dało ci się tak we znaki. Swoją drogą tragiczna katastrofa że takie gówno jak ty zdążyło rozsiać po świecie swoje geny. Teraz przekażesz jakiejś niewinnej istocie te same zjebane wartości które wtłoczono tobie i wyrośnie kolejny frustrat który wyżej sra niż dupę ma bez szacunku do innych ludzi bo przecież mają mniej pieniędzy xD
Bez odbioru. Jako ten mądrzejszy i mniej sfrustrowany życiem jak widać zakończę tą gównoburze którą wywołałeś a ty dalej lep kulki z gówna i rzucaj w innych. Koniec końców nie trafiasz a rączki będą ci pachnieć pięknie po tej zabawie! Zawsze śmierdziałeś i byłeś tandetnym prowokatorem ale tak nisko rzadko upadałeś. Widać frustracja rośnie...
*
*
*
Ja ci tylko napisałem nieprzychylny komentarz w internecie, a ty się rozlałeś, rozpłynąłeś jak żółtko na patelni z tym wysrywem. Plucie dzieciom w ryj? Ty kurwa jesteś normalny? Kto normalny może sobie w ogóle wyobrazić naplucie dziecku w twarz? Masz z tego jakąś podnietę i ci stoi? Jakkolwiek odpisując ci wyobrażałem sobie jednak człowieka po drugiej stronie tak teraz nie mam już żadnych resztek szacunku do takiego skurwola, który pisze że ktoś w rodzinie może pluć dzieciom i swojej żonie w twarz xD WiatrakKRK by cię pociął maczetą tak jak kroi się dobrą włoską szynkę zwyrodnialcu.
Zarobki... kurwa gościu, na tym świecie są ludzie, którzy mają fortuny o jakich tobie czy mnie się nie śniło więc nie miej kompleksów o 4,5k netto. To nie jest zła kasa jak na Polskę B. Pod warunkiem, że mieszkasz u mamy i nie płacisz za nic poza internetem (xD).
A Tu jak zwykle wesoło gdy się jakaś ważniejsza walka zakończy :)
*
*
*
Bo życie ma być wesołe kolego MLJ. Nic nie można brać na serio i chodzić w środku, bo nic nie ma tak naprawdę znaczenia patrząc na to szerzej xD
Nie no nie wierzę!!!
Kliczko to zaplecze realnej czołówki.
Gościu pokonał 23 zawodników zawodników w karierze o tytuł wagi ciężkiej, najwięcej w historii."
Ale co Ty za głupoty pierdolisz człowieku. Co Ty w ogóle pierdolisz, te wygrane nad Leapaiem i Thompsonem nazywasz obroną mistrzowską? Człowieku, jakby on miał do pokonania takich gości jak Hrgovic, Joshua, Fury czy nawet Yoka, to by kurwa jego mać dostał już tyle raz wpierdol, że byś mógł pomarzyć o jakiejś "Dominacji".
"Zdominował" wagę ciężką w gówno-czasach w których boksowały same mordotłuki spod budki z piwem.
*
*
"Usyk za to w ciężkiej walczył dopiero 3 razy i pokonał drewnianego kulturystę,który wcześniej przegrał jeszcze z małym grubaskiem."
Ten drewniany kulturysta wpierdolił Twojemu Władkowi Kliczice
Odpowiedź mi jeśli możesz filozofo
Co żes się tego Calzaghe przyczepił?"
Chłopcze, Calzaghe miał jeszcze parę wyzwań ale wolał zawinąć dupę i uciec na emeryturkę - dlatego wszyscy o nim dziś zapomnieli.
Dlaczego odrazu używasz wulgaryzmów?
Nie potrafisz normalnie dyskutawać?
Kliczko nie jest mój!
Ale wydaje mi się że leszczem nie był skoro tego niesamowitego Antonia prawie pokonał w wieku 40 lat !
I nie jestem chłopcem już choć bardzo bym chciał.
A co do Calzaghe to paru gości ma na rozkładzie, choć uważam że gdyby zawalczył z Royem z 5 lat wcześniej to by nie wyszedł poza pierwszą rundę.
Nie spinaj się tak
Pozdrawiam
filozofo to przecież słynny Rafał, więc szkoda czasu na jakąkolwiek polemikę. Czasem ma rację, jeśli się pomyli, ale nic poza tym.
Dzięki w takim razie kończę dyskusję