NAKATANI POBIŁ PRZED CZASEM YAMAUCHIEGO I OBRONIŁ PAS WBO
Junto Nakatani (23-0, 18 KO) - miejcie na niego oko! 24-letni Japończyk pobił przed czasem rodaka Ryotę Yamauchiego (8-2, 7 KO) i po raz drugi obronił tytuł mistrza świata wagi muszej federacji WBO.
Mistrz zaczął w wysokim tempie. Ustawiał sobie rywala prawą ręką i już w końcówce pierwszej rundy zachwiał nim długim lewym krzyżowym. Podobnie wyglądała druga odsłona, choć tym razem champion zranił przeciwnika lewym sierpowym. W trzecim starciu dla odmiany karcił go podbródkami, z obu rąk.
Challenger w czwartej rundzie miał już spuchniętą i zakrwawioną twarz, ale wciąż starał się skrócić dystans i poszukać mocnego ciosu na korpus. Nie miał jednak za dużo do powiedzenia i zbierał straszne lanie. Mimo wszystko mijały kolejne minuty, a on wciąż stał na nogach i starał się wywierać pressing.
Świetnie dysponowany Nakatani trochę się pobawił, aż w końcu postanowił kończyć. Podkręcił tempo w końcówce siódmej rundy, lecz wtedy zabrakło mu jeszcze czasu. Dzieła zniszczenia dokończył w ósmej. Co prawda rywal nie przewrócił się, jednak dostawał baty i nokaut był kwestią czasu, gdy do akcji wkroczył sędzia.