14 MAJA WRACA FLOYD MAYWEATHER JR
Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) wraca na ring. Na szczęście tylko na walkę pokazowa, niewliczaną do rekordów.
Być może największy bokser naszych czasów stoczył podobny pojedynek najpierw w Japonii, a w czerwcu ubiegłego roku pokonał youtubera Logana Paula. Obie walki miały jednak taki sam charakter i na BoxRecu śladu po nich nie ma. Pozostał natomiast poważny ślad w rachunkach bankowych, gdyż "Piękniś" wciąż na takich walkach znakomicie zarabia.
Następną potyczkę stoczy 14 maja na lądowisku dla helikopterów na szczycie Burj Al Arab w Dubaju. Jego rywalem będzie niepokonany, ale i nieaktywny od 2016 roku Don Moore (18-0-1, 12 KO). Walkę zakontraktowano na osiem rund.
Na rozpisce tego wydarzenia pokażą się również legenda UFC, ale i całkiem dobry bokser Anderson Silva (3-1, 2 KO), a także jeden z pupilków Mayweathera, były mistrz świata kategorii super średniej i półciężkiej - Badou Jack (25-3-3, 15 KO). Szwed na stałe zagościł w kategorii cruiser.
Osobiście uwielbiam flojda ale właśbie z takiego oto powodu chcialbym zeby juz nie walczył bo wtedy jego legenda będzie tylko rosła podobnie jak Mike tajson teraz.a jak będzie wpierdziel to moze cały swój fejm przekreślić dla tych kilku-kilkunastu milionow co dla niego jest i tak niczym. A ponoc tak dba o to by pozostawic po sobie te wspaniałe wrażenie...
Na każdego kozaka zawsze przyjdzoe kozak i zbyt dluga zabawa boksem to tylko i wyłączbie kuszenie losu...
Powodzenia mimo to.