MARGARITO: MANNY PACQUIAO POKONAŁBY CANELO
Były mistrz świata wagi półśredniej, Antonio Margarito to czarny charakter światowego boksu, karany za nielegalne manipulacje przy swoich rękawicach w 2009 roku. Ostatnia wypowiedź Meksykanina nawiązująca do majowej walki Saula Alvareza (57-1-2, 39 KO) z Dmitrijem Biwołem (19-0, 11 KO) wzbudzi zapewne burzliwą dyskusję.
Biwoł, mistrz świata WBA wagi półciężkiej zmierzy się z Canelo - królem wagi super średniej - 7 maja w Las Vegas.
- Canelo pokazał, że jest bardzo dobrym zawodnikiem i myślę, że wygra z Biwołem, ale to skakanie Canelo po różnych kategoriach wagowych wynika z tego, że on nie ma odpowiedniego rywala. Nikt nie jest na jego poziomie, więc Canelo robi co chce. Moim zdaniem powinien jednak zmierzyć się w końcu z kimś na swoim poziomie. Może kimś takim jest David Benavidez - powiedział Margarito.
- Manny Pacquiao pokonałby Canelo, poziom Pacquiao był jeszcze wyższy. Manny był po prostu wspaniałym zawodnikiem, jednym z najlepszych w historii - dodał Meksykanin, którego Pacquiao (będący od września zeszłego roku na sportowej emeryturze) pokonał w 2010 roku wysoko na punkty.