FLORIAN MARKU: DAJCIE MI KHANA, POKONAM GO PRZED CZASEM
Florian Marku (11-0-1, 7 KO), prawdziwy król Albanii, pobił wczoraj przed czasem mocnego Chrisa Jenkinsa (TKO 4), obronił pas IBF International wagi półśredniej i patrzy dużo wyżej.
Marku swoim agresywnym stylem szybko podbił serca brytyjskich kibiców, którzy traktują go jak "swojego". I chętnie oglądają jego kolejne walki. Albańczyk o tym wiei próbuje wykorzystać obecny kształt brytyjskiej sceny.
Amir Khan (34-6, 21 KO) zapowiedział, że nie zamierza kończyć kariery. On chętnie wyszedłby do rewanżu z Kellem Brookiem, ale po laniu w zeszłym miesiącu najpierw musiałby wygrać z kimś solidnym, aby taki rewanż dostać. Wie o tym też Florian, który po wczorajszym zwycięstwie rzucił Khanowi wyzwanie.
- Nie wspominajcie takich nazwisk jak Chris Kongo, bo kiedy ja piąłem się w górę, inni mnie unikali. Sam musiałem wyrobić sobie nazwisko i pozycję. Nie interesują mnie takie walki. Mam już na koncie kilka cennych zwycięstw, narobiłem trochę hałasu, dajcie mi więc Amira Khana, Conora Benna lub Kella Brooka. Pokażę na ich tle, na co naprawdę mnie stać - mówi Marku.
- Wciąż się uczę boksu, jestem w tej grze dopiero od trzech lat, ale już zdążyłem wyrobić sobie nazwisko. Najbardziej chciałbym zawalczyć z Khanem. Złamię go i pokonam przed czasem!
Sam Marku nie wydaje sie być kimś wybitnym, na plus na pewno chlodna glowa bo o ile dobrze pamietam we wczesniejszych walkach byl bardziej chaotyczny, fajnie tez wychodzi mu zmiana pozycji - moze nie jest to zbyt efektywne ale widac ze nie ma problemow w walce z odwrotnej pozycji. Na minus: skracanie ringu, a w jego przypadku (jest niski) powinien to miec opanowane a tu zawodnik z zaplecza przez 2 rundy byl poza jego zasiegiem, za mala aktywnosc (glownie celuje na kontrujace ciosy sierpowe, zamiast ciac ring przednia reka i w ten sposob dobierac sie do poldystansu), defensywa - Jenkins nie jest jakims demonem szybkosci a jednak lokowal zarowno z dystansu jak w poldystansie.
Oczywiscie Marku raczej nie mialby szans ani z Khanem (no chyba ze ten wdalby sie w jakas niepotrzebna bitke) ani z Bennem, bo ten zapewne by go przelamal, Brook to tez polka wyzej niz Marku, ale niech pracuje - moze kiedys dostanie wieksza walke na brytyjskim podwórku.
Z bokserów albańskich nieco wyżej oceniłbym cruisera Juergena Uldedaja, który wygrał przed czasem z silnym fizycznie Sergutą z Ukrainy, a wcześniej na swoim terenie (czyli w Niemczech) pokonał na punkty naszego Twardowskiego. Nie widziałem tej walki i nie wiem, czy werdykt był rzetelny.
Powinieneś tu (i nie tylko) dostać jakąs fuche bo jesteś tak na bierząco, że aż mnie to zawstydza. Mimo wszystko wszystko takie szersze zaplecze oglada sie bardzo dobrze jezeli zawodnicy sa na zblizonym poziomie, takiego Marku chetnie bym wlasnie zobaczyl w zestawieniach z ww (nie wszystkich znam) przez Ciebie zawodnikami.
Nie wszyscy musza byc wybitni a bokserow i gal jest odhooya wiec mozna robic naprawde dobre starcia, niestety w przypadku zawodnikow z zerami po stronie porazek jest to trudne ze wzgledow biznesowych.
Ogladajac jedna z poprzednich jego walk (nie pamietam z kim) tez wlasnie zalozylem ze to totalny tłuk, tutaj jednak boksował (co prawda w mojej opinii 2 pierwsze rundy przegral) i wydawal sie byc bardzo opanowany, ale rzecz jasna blysku tam nie ma.
@MacGyjwer
Michał Koper z konkurencji twierdzi, ze Rivas vs Rozanski to nie jest zart prima-aprilisowy, wiec Babic moze poczekac. Kto wie czy nie zaboksuje ze Szpilka 21-maja bo Arczi dostal propozycje walki zagranicznej (a tego dnia jest gala w UK), i mozliwe ze zobaczymy Babic - Szpilka (ktory w dalszym ciagu jest whooy wysoko w rankingu tej nowej wagi wbc)