TAYLOR: WCIĄŻ TWIERDZĘ, ŻE WYGRAŁEM Z CATTERALLEM
Jack Catterall (26-1, 13 KO) przegrał pod koniec lutego z faworyzowanym Joshem Taylorem (19-0, 13 KO), niekwestionowanym czempionem wagi junior półśredniej. Werdykt uznano za bardzo kontrowersyjny, ale Szkot wciąż twierdzi, że zasłużył na zwycięstwo.
- Wciąż uważam, że zrobiłem wystarczająco wiele, by wygrać z Catterallem. Oglądałem walkę kilka razy, moje pierwsze wrażenie było takie, że był to bardzo wyrównany pojedynek i werdykt mógł iść w obie strony. Moja punktacja na dziś to nadal 113-112 dla mnie, ale rozumiem, dlaczego wiele osób uważa, że Jack wygrał. Wiele rund było trudnych do punktowania - powiedział Taylor.
- Remis rówież byłby uczciwym werdyktem, podobnie jak zwycięstwo Jacka (...) To jedna z tych walk, które zasługują na niejednogłośny werdykt - dodał Szkot.
Przypomnijmy, że na przestrzeni całej walki Catterall sprawiał lepsze wrażenie, a w ósmej rundzie Taylor był liczony po kombinacji ciosów 28-letniego Anglika.
Ostatecznie jednak sędziowie punktowali 114-111 dla Taylora, 113-112 dla Catteralla i 113-112 dla Taylora, ogłaszając niejednogłośne zwycięstwo Szkota.