McGUIGAN: TAKTYKA JOSHUY W PIERWSZEJ WALCE Z USYKIEM BYŁA IDIOTYCZNA
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, że mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) zdecydował się na rozpoczęcie przygotowań do rewanżu z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO). Do tej walki powinno dojść w okolicach czerwca. Tymczasem były mistrz świata wagi piórkowej, Irlandczyk Barry McGuigan mówi wprost: Joshua będzie musiał w drugiej walce z Ukraińcem wprowadzić w życie radykalne zmiany.
WITALIJ KLICZKO Z PEŁNYM POPARCIEM DLA DECYZJI USYKA >>>
- Joshua został w pierwszej walce złamany mentalnie, Usyk był na granicy zwycięstwa przed czasem. Pomysł, by boksować z Usykiem technicznie, był idiotyczny, kompletnie głupi. AJ musi dokonać radykalnej zmiany, wywierać mocną presję, używać swojej siły fizycznej i dążyć do wygranej przed czasem. To jedyna droga - powiedział McGuigan.
Przypomnijmy, że Usyk zdetronizował Joshuę we wrześniu zeszłego roku na stadionie Tottenhamu w Londynie, wygrywając jednogłośnie na punkty. Zwycięzca walki Joshua vs Usyk II ma się zmierzyć w pojedynku o wszystkie pasy ze zwycięzcą starcia Tyson Fury (mistrz WBC) vs Dillian Whyte, do którego dojdzie 23 kwietnia na stadionie Wembley.
A Ty dalej swoje. Nudny jesteś z tym bezkrytycznym uwielbieniem. Zabierz temu swojemu idolowi warunki, a będzie wiecznie wstawał ... AJ się potykał, ale miał o co, był aktywny. Nie popełnia błędów ten co nic nie robi.
A co do wypowiedzi w temacie. To również jest nudnym to, że winy w przegranej AJ szuka się błędu AJ'a. Sick! Walczył tak jak pozwolił mu Usyk. To on narzucił styl i tempo. A Antosiowi zostało tylko się dopasować. Nie zadawał ciosów bo poczuł jak może skończyć się szarża. Tyle.
Ponadto Aj to szklanka, ale ile razy ktoś go wywrócił, to ten wstawał. A może to Fury jest szklanka, bo wywracali go Cunn i Pajkić, zawodnicy raczej nie należący do tak zwanych puncherów.
Zachwyt niejakiego Ziomusia nad Furym zaczyna przypominać zachowanie Polakosa względem Canelo. Oczywiście jeden i drugi to trol.
Możesz już przestać irytować znaczącą część tego forum swoją bezkrytycznością do Pana Klapa Króla Sracza?! Nikt włącznie ze mną nie neguje tego, że dobrym pięściarzem jest. Ale to, czy jest geniuszem, lepszym od LL decydują wyniki/resume, a nie zachwyt nad stylem. Oczywiście jak ktoś lubi pajacowanie w ringu i poza nim. Przyjmuje, że są tacy i ok. Ale na dłuższą metę przypominasz tego osła z bajki Shrek. Zwyczajnie irytującego typa.
Jednorazowa wpadka ma to do siebie że jest.. jednorazowa. Cunn i Pajkić to już dwie wtopy Fury'ego, więc nie ma mowy o czymś co miało miejsce tylko raz. Były dwa razy dechy, były kolejne cztery z Wilderem, razem sześć. Joshua bodajże ma tych desek w karierze pięć (cztery z Ruizem, jedna z władem), ale to już tak na marginesie :)