ROSADO SPRAWDZI TERAZ SYNA MOSLEYA?
Gdyby ktoś patrzył tylko na cyferki, Gabriel Rosado (26-14-1, 15 KO) jawiłby się jako zwykły przeciętniak, tymczasem uważany jest za jednego z najtwardszych journeymanów bez podziału na kategorie. O ile byłego pretendenta do mistrzostwa świata można jeszcze nazywać journeymanem.
Zadymiarz z Filadelfii ma na rozkładzie takich asów jak Sechew Powell (TKO 9), Kassim Ouma (PKT 10), Joshua Clottey (PKT 10) czy Bektemir Melikuzijew (KO 3), a i Maćka Sulęckiego pogonił, mając go dwukrotnie na deskach. Balansuje pomiędzy wagą średnią a super średnią, testując ciekawych prospektów.
Teraz na ukończeniu są negocjacje w sprawie kolejnej walki. Naprzeciw niego miałby stanąć syn legendy, Shane Mosley Jr (17-4, 10 KO). Dla obu byłby to powrót po porażce, ale i dobrych recenzjach. Rosado postawił się Jaime Mungui, zaś syn "Słodkiego" przegrał dwa do remisu z Jasonem Quigleyem.
Taki pojedynek miałby odbyć się 9 kwietnia na rozpisce gali w San Antonio z daniem głównym - Ryan Garcia kontra Emmanuel Tagoe. Wszystko pokaże stacja DAZN.