FATALNY DZIEŃ, SŁABY START - WRACAMY BEZ MEDALU MISTRZOSTW EUROPY u-22
Żaden z polskich bokserów nie awansował do półfinału Młodzieżowych Mistrzostw Europy u-22 w chorwackim Poreczu. To był fatalny dzień. Wszyscy nasi kadrowicze przegrali.
Wicemistrz świata u-19 Jakub Straszewski prowadził po dwóch rundach w ćwierćfinale z Estończykiem Antonem Vinogradovem 2:0, a o jego porażce zadecydowało ostatnie starcie. Przed rozpoczęciem pojedynku Kuby wiadomo było, że na lepszego w strefie medalowej już czeka Izraelczyk Yan Zak. Polak zaczął bardzo dobrze, wygrywał na punkty, ale w trzeciej rundzie był dwukrotnie liczony i przegrał walkę 0:3 (28-28, 28-28, 28-29, 27-29, 27-29).
Sukcesu z ubiegłego roku (brązowy medal w ME) nie powtórzy Mateusz Bereznicki (92 kg), który nie sprostał Irlandczykowi Jackowi Michaelowi Marleyowi. Polski pięściarz ustępował przeciwnikowi w każdej rundzie, a wynik końcowy to 0:5 i 26-30 u wszystkich sędziów (jedno ostrzeżenie).
W ćwierćfinale odpadli także inni Polacy - Jakub Krzpiet (54 kg), Paweł Brach (57 kg) i Mateusz Urban (71kg).
Jakub Krzpiet przegrał z Irlandczykiem Dylanem Jamesem Eaglesonem 0:5 (27-30, 27-30, 26-30, 25-30, 25-30), zaś po bardzo wyrównanej walce Pawel Brach uległ Ormianinowi Rusłanowi Aslikyanowi 2:3 (30-27, 29-28, 28-29, 28-29, 27-30). Pierwszą rundę wygrał Polak, drugą rywal i na kartach sędziów był remis 2-2 (u jednego remis). W ostatniej rundzie zwyciężył Aslikyan. Z kolei Mateusz Urban przegrał z Chorwatem Noą Jeżkiem 0:5 (28-29, 28-29, 27-30, 27-30, 27-30).
W niedzielnych półfinałach wystąpią cztery polskie zawodniczki - Daria Parada (70 kg), Barbara Marcinkowska (75 kg), ubiegłoroczna złota medalistka Martyna Jancelewicz (81 kg) i Oliwia Toborek (+81kg).