'GLEBA' TOŁKACZEWSKI: JESTEM W ŻYCIOWEJ FORMIE (GROMDA 8)

Patryk "GLEBA" Tołkaczewski - niepokonany póki co na zawodowych ringach pięściarz wagi ciężkiej, wraca na mały ring GROMDY, by zawalczyć na gołe pięści. Ale zadanie będzie miał trudne, bo naprzeciw niego stanie Saulo "CASSIUS CLAY" Cavalari, były mistrz organizacji GLORY! Po ważeniu porozmawialiśmy z Patrykiem o tej walce, ale również powrocie na ring bokserski.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Shaker1982
Data: 18-03-2022 12:20:28 
Jestem w życiowej formie, a pewnie padnie po pierwszym gongu jak połowa tych "twardzieli" z groźną miną :D
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-03-2022 12:44:46 
Tołkaczewski, akurat walczy dobrze i wydaję się być w porządku gościem. Na pewno będzie to ciekawy pojedynek, gdzie będzie się sporo działo i takiej walki mu też życzę, a czy z sukcesem końcowym? to już zweryfikuje ring.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 18-03-2022 16:45:58 
@Shaker1982
Nie padnie. Cavalari to przede wszystkim kick-bokser, z dużym naciskiem na to "kick". Dobre kopnięcia, boksersko beznadziejny. Ksywkę wymyślili mu chyba po to, żeby jakoś to zamaskować. Ostatnie dostępne walki tego gościa pochodzą z 2017 roku, kiedy walczył w formule MMA. Później cisza. Czyli albo "koniec kariery", albo wymuszony "koniec kariery" spowodowany jakąś odsiadką albo jakaś wykluczająca kontuzja. Teraz przywieźli go tutaj, bo Brazylia, egzotyka, facet z faveli i takie tam, ale realnie Tołkaczewski skończy go w pierwszej rundzie.
 Autor komentarza: Sambor
Data: 18-03-2022 17:56:50 
"Patryk "GLEBA" Tołkaczewski - niepokonany póki co na zawodowych ringach pięściarz wagi ciężkiej" na boxrecu jest że przegrał z Domalikiem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.