MISTRZ OLIMPIJSKI ŻALOLOW O JUTRZEJSZEJ WALCE Z SOKOŁOWSKIM
Jeden z najlepszych polskich zawodników wagi ciężkiej, Kamil Sokołowski (11-25-2, 4 KO) okazał się lżejszy od mistrza olimpijskiego Bachodira Żalolowa (9-0, 9 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Dubaju. Polak wniósł na wagę 109 kg, a Uzbek 116 kg. W jego wypowiedziach przed walką czuć dużą pewność siebie.
- Ring zweryfikuje jutro, na jakim poziomie jest Sokołowski w porównaniu ze mną. Nie ma znaczenia to, że on mierzył się już w swojej karierze z wieloma zawodnikami na światowym poziomie. Liczy się tylko nasza walka. Moim celem nie jest nokaut, tylko boksowanie. Chcę zdobywać doświadczenie, ale jeżeli pojawi się okazja na skończenie pojedynku przed czasem, to dlaczego z niej nie skorzystać (...) - powiedział Żalolow, który w finale igrzysk w Tokio pokonał Amerykanina Richarda Torreza.
- Moim zdaniem jestem najlepszym zawodnikiem na świecie i mógłbym jeszcze dziś wejść do ringu z zawodnikami ścisłej czołówki. Na razie jednak za najlepszego uważany jest Tyson Fury i myślę, że wygra swoją nadchodzącą walkę z Dillianem Whyte'em. Natomiast Anthony Joshua przegra rewanż z Aleksandrem Usykiem. Przewaga Usyka nad Joshuą to doświadczenie wyniesione z boksu olimpijskiego - dodał Uzbek.
Podczas gali w Dubaju czeka nas także wiele innych ciekawych starć. Estelle Mossely (9-0, 1 KO) zmierzy się z Carmen Lescano (10-1, 2 KO) w walce o pas IBO wagi lekkiej, Muhammadżukja Jakubow (18-0, 10 KO) skrzyżuje rękawice z O'Shaquie Fosterem (18-2, 11 KO) w ważnej walce wagi super piórkowej, a inny "super piórkowy", Jono Carroll (21-2-1, 5 KO) stoczy pojedynek z Serifem Gurdijeljacem (21-6, 8 KO).
Zobaczymy również m.in. pojedynek rywalizującego w wadze junior średniej Polaka, Eryka Apresyana (8-1, 5 KO) - brązowego medalisty mistrzostw świata juniorów z 2015 roku. Jego rywalem będzie Turek Burak Akkus (5-2, 3 KO).