CHARLO SZYKUJE SIĘ NA SULĘCKIEGO (WIDEO)
Redakcja, Fighthype
2022-03-16
18 czerwca w Houston Maciej Sulęcki (30-2, 11 KO) zmierzy się z mistrzem świata WBC wagi średniej Jermallem Charlo (32-0, 22 KO). Pojawiło się pierwsze nagranie z przygotowań Amerykanina do tego pojedynku. Nie jest to jeszcze zapewne początek prawdziwego obozu, ale można zobaczyć w akcji kluczowy element stylu Charlo: potężny lewy prosty.
Walka z Charlo to będzie cięższy kawałek chleba. Jednak nadzieja umiera ostatnia, a ta nadzieja będzie dodatkowo w Fonfarze, który ma być ponoć trenerem :)
Gołowkin vs Szeremeta to był mismatch z gruntu. Przepaść w klasie bokserskiej. Czołowy bokser P4P z rywalem, który nigdy nie pokonał nikogo z TOP50 swojej kategorii. Natomiast Jermall Charlo vs Sulęcki to jest mismatch teraz, ale kilka lat temu to mogłaby być ciekawa walka. Jak pisałem wyżej Sulęcki był w optymalnej formie 5-7 lat temu. W efektowny sposób zakończył karierę Proksy, a potem w USA wygrał pod rząd 4 pojedynki przed czasem, w tym z twardym groźnym Findleyem oraz wówczas niepokonanym i wysoko notowanym Centeno. Zasłużył na dużą walkę w USA pod koniec 2016 a co go spotkało? 10 miesięcy przerwy, a potem Michi Munoz w Nosalowym Dworze i Bonelli w Gdańsku. Wprawdzie potem przyszły cenne pojedynki z Culcayem i Jacobsem, ale to już było o rok za późno i najlepszy moment kariery został bezpowrotnie stracony. Od 2018 forma Stricza sukcesywnie dołuje, a na dodatek zaliczył kilka nokdaunów i można się obawiać o jego odporność. Co gorsza nie ma w Polsce w tej chwili dobrego trenera, który przygotowałby go należycie do tej walki. Mam nadzieję, że z tym Fonfarą to żart, ale ani Wilczewski ani Liczik też tego nie potrafią. Najlepszy jeszcze byłby Łapin, ale on gra w innej drużynie, a na dodatek musi być totalnie zdołowany tym, co dzieje się na Ukrainie. Reasumując, Sulęcki jedzie po wpierdol i innej opcji raczej nie widać.