BEN SHALOM Z OFERTAMI WALK DLA CHISORY - HUNTER, ARREOLA, MOŻE BREAZEALE
Ben Shalom - młody promotor przed trzydziestką współpracujący teraz z telewizją Sky Sports, bardzo chętnie nawiąże współpracę z Dereckiem Chisorą (32-12, 23 KO). I ma dla niego kilka ofert.
Pierwszym pomysłem w głowie Shaloma było starcie "Del Boya" z Hughie Furym (26-3, 15 KO), jednak były mistrz Europy i pretendent do pasa WBC wagi ciężkiej nie był zainteresowany takim zestawienie. Pojawiają się więc kolejne nazwiska - Michaela Huntera (20-1-2, 14 KO), Chrisa Arreoli (38-7-1, 33 KO) czy Dominika Breazeale'e (20-3, 18 KO).
- Dereck to wciąż duża atrakcja w Wielkiej Brytanii i ma dużo różnych opcji. Chcieliśmy go skonfrontować z Hughie Furym, lecz Chisora nie był zainteresowany takim pojedynkiem. Rozmawiamy więc z jego ekipą i szukamy kolejnych nazwisk. Jakich? Na przykład Michael Hunter, Chris Arreola, może Dominic Breazeale. To musi mieć sens dla obu stron - powiedział Shalom.
Co ciekawe Chisora ma wciąż bardzo mocną pozycję rynkową pomimo trzech porażek z rzędu. Ale w walce z Aleksandrem Usykiem, a potem dwóch wojnach z Josephem Parkerem, wciąż prezentował swoje największe atuty, czyli agresję, siłę i twardy charakter. A kibice to lubią!
Dlaczego Breazeale najłatwiejszy? Jest młodszy od Arreoli, ma lepsze warunki fizyczne (fakt, że nie umie z nich w pełni korzystać) i mniej ciężkich przejść na koncie. Arreola swoje zebrał od Ruiza, od Kownackiego, nie wspominając już wcześciej o Wilderze, Stivernie, Adamku czy Witaliju Kliczce.