ALIMCHANULI Z DIGNUMEM O PAS TYMCZASOWY WBO W KATEGORII ŚREDNIEJ?
Niezbadane są koleje losu Żanibeka Alimchanuliego (11-0, 7 KO). Kazach odprawia w dobrym stylu coraz to lepszych rywali, a jego nazwiskiem żonglowało się przy wielu zestawieniach.
28-latek ganiał za Demetriusem Andrade (31-0, 19 KO), ale ten celuje w wielki bój z Saulem Alvarezem. Potem na tapecie był srebrny medalista olimpijski Esquiva Falcao (29-0, 20 KO), ale i to spaliło na panewce. Również Jaime Munguia (39-0, 31 KO) postanowił iść w innym kierunku.
Jako rywala dla Kazacha do pojedynku o pas tymczasowy WBO federacja wyznaczyła zatem raczej średnio znanego Danny'ego Dignuma (14-0-1, 8 KO). Ten nieco ponad miesiąc temu zastopował w szóstej odsłonie Granta Dennisa, broniąc tytułu WBO w wersji europejskiej. Te sukcesy pozwoliły Dignumowi na piąte miejsce w drabince rankingowej.
Zespoły obu pięściarzy mają 10 dni na osiągnięcie porozumienia. Mając na uwadze fakt, że Andrade zasili dywizję super średnią i będzie miał szerokie spektrum wyboru, Amerykanin nie będzie raczej sondował powrotu do 160 funtów. Istnieje zatem możliwość, iż zwycięzca zestawienia kazachsko-brytyjskiego zostanie pełnoprawnym championem.