USYK: MÓJ KRAJ JEST WAŻNIEJSZY NIŻ PASY! JEŚLI MNIE ZMUSZĄ, BĘDĘ ZABIJAŁ
- Moja dusza należy do Boga, a moje ciało i mój honor do mojej ojczyzny - mówi Aleksander Usyk (19-0, 13 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA/IBF/WBO, który wstąpił do batalionu Obrony Terytorialnej Ukrainy. Rewanż z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) stanął pod znakiem zapytania!
Joshua i Usyk mieli po raz drugi skrzyżować rękawice na przełomie maja i czerwca. Kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, w nocy ze środy na czwartek tydzień temu, ukraiński król szermierki na pięści przebywał właśnie w Londynie, gdzie miał dopinać szczegóły kontraktu. Teraz jednak jest gotów z bronią w ręku bronić ojczyzny.
- Nie wiem kiedy wyjdę znów do ringu. Mój kraj, moja duma, są znacznie ważniejsze niż jakiekolwiek pasy - mówi mistrz olimpijski z Londynu, zunifikowany i bezdyskusyjny mistrz kategorii cruiser, obecnie posiadacz trzech z czterech pasów wagi ciężkiej.
- Nie chcę nikogo zabijać, lecz jeśli oni będą chcieli zabić mnie bądź kogoś z mojej rodziny, będę musiał zabijać. Nie chcę tego, nie chcę do nikogo strzelać, nie chcę zabijać, jeśli jednak ktoś będzie chciał zabić mnie czy moich bliskich, nie będę miał po prostu wyboru - kontynuował Usyk w wywiadzie dla CNN przeprowadzonym w Kijowie.
WITALIJ KLICZKO: JESTEM GOTOWY NA ŚMIERĆ! CHWAŁA UKRAINIE! >>>
- Nie ma we mnie strachu, zawierzyłem swoje życie Bogu. Nigdzie nie jest bezpiecznie. Właśnie zbombardowali miasto Mariupol, jeden z moich przyjaciół dostał rakietą radziecką w dach jego budynku. To jakieś szaleństwo. Rosjanie tak naprawdę nie wiedzą dokładnie, co się tutaj dzieje. Nie mają w ogóle pojęcia, co się dzieje. Są ofiarami swojego prezydenta - zakończył Usyk.
Takie to wszystko przykre. Ani Władimir, ani Witalij nie byli nigdy moimi faworytami, ale teraz stali się prawdziwymi mistrzami życia. Zupełnie inaczej ich postrzegam...
Jednak foliarz i płaskoziemca XD
Usyk. Oby nic się nie stało jemu i jego rodzinie. Wspaniały w ringu i poza nim.
Ukraina wstawaj!