HOLYFIELD: NIKT NIE BYŁ W STANIE PRZEŁAMAĆ MŁODEGO TYSONA
Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO) i Mike Tyson (50-6, 44 KO) spotkali się ze sobą dwukrotnie w drugiej połowie ostatniej dekady XX wieku, choć pierwsze przymiarki miały miejsce jeszcze pod koniec lat 80, gdy ten drugi święcił swoje największe triumfy.
"The Real Deal" przyznaje, że przełamanie Tysona w jego młodzieńczych latach należałoby do zadań niemal niewykonalnych. Największe wrażenie robiła na nim siła "Żelaznego".
- Muszę przyznać, że w czasach młodości Tysona nikt nie był w stanie go pokonać na sali. Patrzyłem na niego i mówiłem, "rany boskie, on jest naprawdę dobry". Potrafił wszystko zrobić w odpowiedni sposób i miał taką siłę ciosu, że nokautował wszystkich. Ja nie byłem tak mocny, miałem za to wysokie umiejętności - stwierdził czterokrotny mistrz "królewskiej kategorii".
Zdolności bokserskie to jedno, ale trzeba zauważyć, że wychodzenie między liny do takich postrachów, jak Riddick Bowe, Lennox Lewis, George Foreman czy wspomniany już Tyson wymagało nie lada odwagi. To właśnie świadczyło o wielkości Holyfielda.
- Nie byłem przestraszony. Nie bałem się nikogo. Wielkim można być tylko wtedy, gdy nie ma się tego strachu. A strach nie jest uczuciem. To jest to, co robisz. Jeśli mnie uderzysz, to oddam. Muszę dostać za swoje, zanim ty dostaniesz za swoje - zakończył 59-latek.
Zwaz,ze w walkach z Holy'm Mike Tyson byl juz nie tym samym piesciarzem sprzed odsiedki, oraz przejsc z zona.
I po co zaczepiasz Ziomusia ?
Widać że zależy Ci tak samo na robieniu syfu na stronie jak i jemu..
jak to skąd? To zachwyt nad krótkim WYCINKIEM Mikea Tysona - z najlepszego okresu. Zgadzam się z Holym i uważałem to zawsze za oczywistość podobnie jak to, że ruscy w końcu napadną wiedział od lat każdy przeciętny Polak.
Nie zaczepiam,tylko odplacam mu pieknym za nadobne piszac o nim w trzeciej osobie. On natomiast bezposrednio czepia sie moich wpisow i jeszcze bezczelnie zwraca sie do mnie "per Pawle", jakbysmy bawilin sie onegdaj w jednej piaskownicy. Troche ocen sytuacje zanim cos takiego jak powyzej napiszesz.