JACKIEWICZ ZAWALCZY Z KIWIOREM JUTRO W ŻYRARDOWIE
Nie Jaroslaw Petryczenko (2-0-1, 1 KO), a Rafał Jackiewicz (51-29-3, 22 KO) będzie ostatecznie rywalem Damiana Kiwiora (8-3-1, 1 KO) podczas jutrzejszej gali Babilon Boxing Show w Żyrardowie. Były mistrz Europy wagi półśredniej w ostatniej chwili zastąpił ukraińskiego pięściarza.
Pierwotnie rywalem Kiwiora na gali Tomasza Babilońskiego miał być Konrad Dąbrowski, ale ten musiał wycofał się z pojedynku ze względu na odniesioną kontuzję. Grupa Babilon Promotion szybko znalazła zastępstwo w osobie wspomnianego wyżego Petryczenki, ale Ukrainiec dziś rano na kilkanaście minut przed odlotem do Polski został ewaukowany z lotniska w swoim kraju ze względu na atak rakietowy przeprowadzony nieopodal przez rosyjskie wojsko. Poinformował o tym Wiktor Materan, matchmaker gali.
Ostatecznie udało się znaleźć zastępstwo. Kiwior wniósł dziś na oficjalnym ważeniu 78,4 kg, a Jackiewicz 79 kg. Co ciekawie, pierwotnie Kiwior miał zawalczyć z Dąbrowskim w umownym limicie 69 kg, jednak po wycofaniu się z pojedynku tego drugiego limit poszedł do góry.
W pojedynku wieczoru Ewelina Pękalska (5-0) zmierzy się na dystansie dziesięciu rund z Egine Kayange (5-1, 3 KO).
To będzie miał Kiwior przeprawę.
No i jak go wzięli znienacka, to nie wiadomo, czy on tak świadomie wie o walce, czy się dowie jutro jak wytrzeźwieje...
Wczoraj Krycha wydał 'oświadczenie' , że wycofuje się z walki bo nie wiedział jakie osoby będą oprawą tego wydarzenia. PRZEMYŚLAŁ sprawę i sponsorzy się od niego odwrócili :P
Ogólnie beka, bo bodajże 9. stycznia ogłoszono, że walczy, a 11. stycznia zaprezentowano Słowika.