KAROL ŁAPAWA: JESTEM GOTOWY NA DŁUŻSZE DYSTANSE
- Walka z Walterem jest moją dopiero drugą w karierze zawodowej, ale już jestem gotowy na co najmniej sześć rund. Mam za sobą niecodzienne sparingi z Borysem Mańkowskim, kiedy to szalona jedna runda trwała 15 minut - mówi Karol Łapawa (1-0) przed galą Tymex Boxing Night 20, która odbędzie się 5 marca w Dzierżoniowie. Transmisja w TVP Sport. Bilety na ebilet.pl.
Pochodzący z Gostynia w Wielkopolsce zawodnik grupy Tymex Boxing Promotion, czterokrotny mistrz Polski, zadebiutował wśród profesjonalistów pod koniec listopada w Radomsku. Wygrał, choć nie bez kłopotów, z Ukraińcem Wołodymirem Juszynem.
- Przyznam, że doświadczenie walki na zawodowym ringu jest zdecydowanie inne, porównując do boksu olimpijskiego, i potrzebuję się z tym środowiskiem oswoić. Zestresowałem się po liczeniu w pierwszej rundzie, chociaż nie było spowodowane trafieniem przez Juszyna, a zwykłym poślizgnięciem. Po tej sytuacji skorzystałem z zasobów, których byłem pewien, że zadziałają, czyli walki w zwarciu. W pojedynku w Dzierżoniowie zwrócę uwagę na lepsze wyczucie dystansu, zanim przystąpię do pełnej ofensywy - powiedział Łapawa.
Karol spotka się w limicie kategorii półśredniej z Czechem Richardem Walterem (9-22-1).
- Jest to dużo bardziej doświadczony zawodnik na zawodowych ringach. Ostatnio walczył w wyższej wadze. Wnioski z jego występów są jasne, to bokser niebezpieczny z bliska, więc muszę być mobilny na nogach. Taktyka już się tworzy i jestem pewien zwycięstwa 5 marca - przyznał.
Łapawa opowiadał o "szalonych sparingach z Borysem Mańkowskim".
– Walczyliśmy na dystansie pięciu rund bez żadnej przerwy i czułem się na tym 15-minutowym dystansie jak ryba w wodzie. Mam za sobą też sparingi sześcio i ośmiorundowe, oczywiście już z pauzami. Mam nadzieję, że następna walka zostanie zakontraktowana na sześć rund, kibice na tym skorzystają.
Do rywalizacji z Richardem Walterem wielkopolski pięściarz przygotowuje się ze sztabem szkoleniowym klubu Sporty Walki Gostyń. Trenerem koordynatorem jest Tomasz Dylak, od niedawna selekcjoner olimpijskiej kadry narodowej kobiet. Współpracuje też w Poznaniu z trenerem przygotowania motorycznego Jakubem Grzędą i analitykiem boksu Marcinem Bilmanem.
- Spełniło się to, do czego dążyłem od dawna, czyli możliwość zaplanowania procesu wzrostu formy tydzień po tygodniu. W amatorskich czasach i przed debiutem wszystko było zazwyczaj "na wariata" i musiałem być gotowy cały sezon do startu. Teraz można poukładać sobie treningi w taki sposób, aby szczyt formy był dokładnie 5 marca i to właśnie mam zamiar pokazać na gali Tymex Boxing Night - zapowiedział Łapawa.
Za niecałe dwa tygodnie Aleksandra Sidorenko (9-0-1, 1 KO) stoczy rewanż z Serbką Jeleną Janicijević (3-1-1, 2 KO) o wakujący tytuł mistrzyni Europy wagi lekkiej. Walczyć będą również m.in. Damian Wrzesiński, Oskar Wierzejski, Michał Soczyński i Kamil Mroczkowski. Po rocznej przerwie wraca Michał Leśniak, który spotka się z Kolumbijczykiem Wilberem Blanco. Poprzednią walkę Polak stoczył w marcu 2021 roku, również w Dzierżoniowie, gdzie pokonał pochodzącego z Ekwadoru Rodrigo Labre.