KHAN PO LANIU Z RĄK BROOKA MYŚLI O ZAKOŃCZENIU KARIERY
Amir Khan (34-6, 21 KO) teoretycznie ma klauzulę o rewanżu z Kellem Brookiem (40-3, 28 KO), ale po laniu z jego rąk poważnie zastanawia się nad swoją przyszłością.
- Brook dał świetną walkę i po prostu był ode mnie lepszy tego dnia. Miałem bardzo dobry obóz, lecz nie trafiałem, wygrał lepszy. Być może nadeszła pora, bym zakończył karierę. Muszę porozmawiać i przeanalizować to z rodziną. Nie mogłem złapać swojego rytmu, naprawdę muszę pomyśleć, czy nie powinienem zakończyć kariery. Jestem bardzo zawiedziony - mówił rozżalony Khan, który na pocieszenie zgarnie za ten występ gażę w okolicach 5 milionów funtów.
- Nie ma już we mnie takiej miłości do boksu jak kiedyś. A to chyba znak, że powinienem już odejść - dodał srebrny medalista olimpijski i były mistrz świata kategorii junior półśredniej.
Przerwanie walki przedwczesne (nie bylo tam zagrozenia utraty zdrowia), wynik - bylby podobny (czyli tko) tylko troche pozniej. Timing jednak wygrywa z szybkoscia ;p od 4 rundy Brook wrecz kpil z khana