TRENER FURY'EGO: W WALCE Z WHYTE'EM CELEM JEST SPEKTAKULARNY NOKAUT
Jutro upływa termin, jaki obowiązkowy pretendent WBC wagi ciężkiej Dillian Whyte (28-2, 19 KO) dostał na podpisanie kontraktu na walkę z mistrzem świata Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO). Do tego pojedynku ma dojść 23 kwietnia. W oczekiwaniu na oficjalne ogłoszenie posłuchajmy wypowiedzi trenera Fury'ego - Javana Hilla - na temat celu, który wraz z "Królem Cyganów" chcą osiągnąć w walce z Whyte'em.
TRENER FURY'EGO: WILDER WRÓCI I BĘDZIE ZNOWU NOKAUTOWAŁ >>>
- Wyzwaniem w konfrontacji z Whyte'em jest to, żeby uczynić ją jak najłatwiejszą i najkrótszą. Dillian Whyte to już weteran zawodowego boksu, ma odpowiednie doświadczenie i będzie niesamowicie zmotywowany. Tyson i Whyte znają się ze sparingów, uwielbiają ostrą rywalizację - powiedział Hill.
- Dillian Whyte jest pod pewnymi względami podobny do Derecka Chisory. Naciera i wierzy w siebie, może sprawić kłopoty każdemu. W starciu z Whyte'em Tyson będzie musiał mieszać techniczny boks z agresją. Naszym celem jest spektakularny nokaut (...) - dodał trener Fury'ego.
Do walki Fury vs Whyte dojdzie prawdopodobnie na londyńskim stadionie Wembley. Jeżeli Fury wygra, być może stoczy w tym roku walkę o wszystkie pasy ze zwycięzcą planowanej na maj walki Anthony Joshua vs Aleksander Usyk (mistrz IBF, WBA i WBO) II.
Zapytaj Wacha co ma betonową szczenkę czy ma watę w łapach ;) Ja w odróżnieniu od Ciebie pytałem kto najmocniej bił z kim dotąd walczył bądź sparował to powiedział jednoznacznie, że Takam i Fury, a gdy zapytałem o Joshue to powiedział, że nie ma porównania, słabiej choć bardzo mocno też twierdzi był Kliczko. Tyle w temacie znawco od siedmiu boleści. Na koniec dodam, że nie trzeba nokautować, a można bić potwornie mocno. Takam jest tego świetnym przykładem i takich przykładów jest zapewne więcej, a o sile jego ciosu chodzą już legendy.