KHAN: ON NIE TRZYMA JUŻ CIOSU - BROOK: POWŻNIE GO ZRANIĘ!
Rośnie napięcie przed sobotnim starciem Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO). Wrogowie medialni w końcu będą mogli wymienić ciosy w ringu.
- Ten facet nie ma wcale twardej szczęki i nie potrafi przyjąć uderzenia rywala. Dodatkowo wraz z kolejnymi walkami ta odporność spadła. Nie trzyma już ciosu i według mnie wziął ten pojedynek tylko przez względy finansowe - wypalił Khan, który uchodził za zawodnika niemal kompletnego, a do bycia wielkim brakowało mu właśnie twardej szczęki...
- To mój wróg, szczerze go nie lubię i zamierzam go poważnie zranić. Przeciwstawię się jego szybkości swoim "tajmingiem". Rozgrywałem naszą walkę miliony razy w mojej głowie. Wierzcie lub nie, lecz znów czuję się jak 23-latek. To mój czas, traktuję Khana jak wroga i mocno go zranię - ripostuje Brook.