BRIEDIS ZAWALCZY Z OPETAIĄ 6 KWIETNIA W AUSTRALII
O tym pojedynku mówi się już od kilku miesięcy, ale teraz poznaliśmy datę i potwierdzenie kraju, w którym się odbędzie. Mistrz świata IBF wagi junior ciężkiej Mairis Briedis (28-1, 20 KO), oprócz cyrkowego błagania Jake'a Paula o walkę, stoczy 6 kwietnia w Australii pojedynek w obronie tytułu przeciwko Jai'owi Opetai (21-0, 17 KO).
Briedis walczy bardzo rzadko. Pas IBF zdobył jesienią 2020 r., ale tytułu bronił tylko raz, 13 miesięcy później. Łotysz planował przejście do wagi ciężkiej i walkę na przetarcie m.in. z Mariuszem Wachem, potem zamarzył sobie walkę ze znanym na całym świecie wsród młodych osób amerykańskim youtuberem. Zrobił sobie nawet tatuaż związany z Paulem i walką z nim. Problem w tym, że Jake Paul za bardzo Briedisa nie kojarzy, a domaganie się przez zawodowego mistrza świata pojedynku z amatorem, który jest 30 razy bardziej znany od niego, zakrawa o kpinę i żenadę. - Widziałem ten tatuaż, ale nie wiem, kim on jest - skwitował youtuber.
Opetaia jest z kolei oficjalnym pretendentem z ramienia federacji IBF. Jeszcze w wakacje ubiegłego roku wierzyliśmy, że z Łotyszem skrzyżuje rękawice nasz Michał Cieślak, ale wtedy jeszcze były zbyt duże perturbacje kontraktowe w obozie radomianina.
Master bez zmiany nastawienia z dania dobrej walki na dążenie do wygranej to do Briedisa nie ma co wychodzić.
Potrzebna jest agresja, nieustępliwość.
Praca z psychologiem, konsultacje np. z Tomaszem Adamkiem. No ale Tomasz to góral i on ma to we krwii.
Albo z Marco Huckiem ;-)
Master umiejętności ma, ale potrzebna jest kropka nad i.
https://www.youtube.com/watch?v=e3cw-HTA6RM
https://www.youtube.com/watch?v=avTYi3rNvTQ
Fajnie by było ale Opetaia nie walczył znikim z TOP 20.